Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!
,,Widmo rycerza''
Witam, witam
to znowu ja,
zastanawiam się, czy żyje, czy nie,
czy potrafię kochać tak mocno, jak zwano
to uczucie.
Chciałbym z tobą tańczyć do upojnej
nocy, gdy szkarłat pokrywa się z księżycem.
Witam, witam
to znowu ja,
czy zechciałabyś, pójść ze mną na bal>
założysz maskę, a ja będę twym rycerzem
w lśniącej zbroi.
Czy chociaż jestem jak widmo,
to czy potrafię kochać tak mocno, jak ty?
bez uczuć typem mnie nazywają,
jako drania bez zarzutu, który
żyje i śmieje się w życie.
Dzisiaj chciałbym
cię zaprowadzić na parkiet,
chcę zobaczyć, czy potrafię tańczyć.
Poprowadź mnie, bądź dla mnie aniołem,
dla przykładu diabła, którego oprowadzasz.
Ja i ona, tańczyliśmy
na środku parkiet przetarł me serce.
Czuję, że zaraz eksploduje.
Witam, witam
to znowu ja
i chcę ci powiedzieć, bądź ze mną
jestem jak widmo, chce byś była przy mnie
jako drogowskaz, jako ta jedyna.
Już koniec tych balów, tej szalonej energii.
Pora spoważnieć, lecz póki
jestem, chcę z tobą tańczyć,
upić się tą chwilą,
i pamiętać ją tak długo
jako typ bez uczuć, którym mnie nazywają.
Witam, witam
to znowu ja,
I znikam znowu
żegnaj dziewczyno, przepiękna jak róża,
twój rycerz w lśniącej zbroi.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania