Widząca, wprowadzenie.

Wpis z dziennika Asarah.

 

Wampiry- żywiące się krwią stwory, zabijają je promienia słońca i drewniany kołek w serce oraz dekapitacja. Nadludzko silne i szybkie, mają w sobie jakiś nęcący urok, są niczym lep na muchy, odwieczni wrogowie wilkołaków. Mogą hipnotyzować głosem, niektóre latają. Potrafią przemienić innego człowieka w wampira. Stopień zagrożenia: zabijają.

 

Trumienne wabiki- ludzie uzależnieni od ugryzień wampira, zazwyczaj są ich zabawkami, póki im się nie znudzą.

 

Wilkołaki- przemieniają się w wilki nie tylko w pełnie, są silne i szybkie, odwieczni wrogowie wampirów. Można je zabić srebrem. Nadludzko silni i szybcy. Potrafią przemienić innego człowieka w wilkołaka. Stopień zagrożenie: zabijają.

 

Zauroczenie- iluzja rzucana przez wróżki i wampiry, aby ukryć swój prawdziwy wygląd czy też obecność, im silniejsza wróżka/wampir tym trudniej go przejrzeć.

 

Wróżki- nie mają skrzydeł, ale potrafią się teleportować, mają też w sobie światło. Ludzie ich raczej nie obchodzą, lubią z nami jedynie uprawiać seks, co albo nas uzależnia, albo w skrajnych przypadkach zabija. Wrażliwe na żelazo. Bezpieczne, póki się z nimi nie śpi lub ich się nie wkurzy.

 

Faebangers- ktoś uzależniony od seksu z wróżką.

 

Sirva- sługa mistów, najczęściej są uzależnione od ich krwi lub aury.

 

Łowcy- są niczym ludzie na sterydach, zabijają nadnaturalne stworzenia i widzących je również. Stopień zagrożenia: zabijają.

 

Widzący- osoby ze świata ludzi obdarzone darem przenikania przez iluzje i dostrzegania wszystkich stworzeń nadnaturalnych. Czasem dochodzą do tego inne umiejętności, ale to kwestia indywidualna (własna obserwacja)

 

Łak- człowiek potrafiący zamienić się w losowe zwierze, są silni i szybcy, nie uzależnieni od pełni, można ich wykończyć srebrem. Stopień zagrożenia: zabijają.

 

Szkarłatni- owładnięte żądzą krwi wampiry, nie ma w nich nic ludzkiego. Można je zabić tak jak wampira. Stopień zagrożenia: zabijają. Zawsze.

 

Zakon- mityczne stowarzyszenie, polujące na Szkarłatnych.

 

Przenikania- metoda transportu niektórych Mistów, odbywa się z prędkością światła.

 

Obsydian- chroni przed stworzeniami nadnaturalnymi (wróżki, wampiry, łaki, wampiry i łowcy- potwierdzone)

 

Syreny- kobiety żyjące na dnie zbiorników wodnych, mają rybi ogon, przepiękny głos i są nieśmiertelne, ponoć przez klątwę, którą rzuciła na nie Wielka Matka. Żywią się ludzkim mięsem, ale tylko mężczyznami, na kobiety są obojętne. Stopień zagrożenia: póki nie wyhoduję sobie nic między nogami, żaden.

 

Głos- hipnoza, jaką posługują się wampiry, syreny, niektórzy czarodzieje. Nie jestem odporna.

 

Czarodzieje- władają magią, choć mają ograniczenia. Chwilowo są w stanie wojny domowej, wyróżniamy dwie strony. Pierwsza pod przywództwem Jericho Casmandov’a, nazywani są Czarnymi, chcą aby Misty zapanowały nad światem ludzi i drudzy pod przywództwem Isabelli Farnese, zwani Niebieskimi, chcą uszanowania Paktu. Stopień zagrożenia: zabijają, jeśli się ich wkurzy.

 

Pakt- spisany jakieś sześć tysięcy lat dokument, który gwarantował pokój między ludźmi, a Mistami.

 

Majorchowie- strażnicy paktu, zostali stworzeni do tego z wody, ziemi, powietrza i ognia. Straszni służbiści, ale jest ich bardzo mało. Stopień zagrożenia: zabijają, jeśli łamie się reguły.

 

Rada- zgromadzenie Mistów, decydują o lasach świata, w skład Rady wchodzi dwadzieścia dwie osoby.

 

Baroci- pomocnicy Rady, jest ich trzydziestu.

 

Istoty Żywiołów- to stworzenia o ludzkiej postaci sprawujące władzę nad żywiołami. Nie są to jednak tylko podstawowe (Ogień, Woda, Ziemia i Powietrze), ale także Ciemność, Światło, Śmierć, Życie i Czas. Mają w nosie ludzi, politykę i Mistów. Stopień zagrożenia: mogą zabić, ale raczej tego nie robią.

 

Bazyliszek – mówi się że jest hybrydą koguta, smoka i węża. Jest bardzo silny i potężny, a gdy popatrzymy się mu w oczy zamieni nas w posąg. Jedynym sposobem na pokonanie bazyliszka jest zmuszenie go do zobaczenia odbicia jego oczu w lustrze. Wtedy potwór zostanie zamieniony w kamień. Można przywrócić to monstrum do życia, dotykając posągu. Dzięki temu odzyska on zdolność poruszania się i magiczny wzrok. Prócz zdolności zamiany w kamień, ten potwór rodzi się z kłami jadowymi. Trucizna zawarta w jego zębach zabija w ciągu minuty. Istnieje bardzo niewiele lekarstw na nią. Głównie dlatego, że około 90% substancji potrzebuje dużo czasu, by zadziałać. Stopień zagrożenia: zabija.

 

Cyklop – nie lubi słońca gdyż podczas jego działania zmienia się w kamień. Nie jest szybki ani mądry, ale jednak bardzo silny fizycznie. Ma prymitywną dietę ludzką. Stopień zagrożenia: zabija.

 

Cień- można opisać jako jako nieumarłego pozbawionego cielesnej powłoki, powstałego w wyniku wyssania ze śmiertelnika energii życiowej przez inny cień lub przez kontakt z energią negatywną. Stopień zagrożenia: zabija.

 

Demon- nazywam tak wszystko, czego nazwy jeszcze nie znam i nie wiem jak to zabić. Stopień zagrożenia: zabijają.

 

Wielka Księga- wszyscy jej chcą, zawiera sekrety tego świata.

 

Misty- nadnaturalne stworzenia stworzone przez króla D’haan’a.

 

Comhartha Roghnaithe- znak Wybranch Wielkiej Księgi.

 

Abdlan- bransoleto, w której potężni Mistowie odciskają swoją moc.

 

Szary człowiek- dziwne coś, wysysające piękno z ludzi.

 

Srebra Wróżek- portale z luster.

 

Wpis z dziennika Asarah.

 

Strach tnie głębiej niż miecz.

Nadzieja to życie, strach to śmierć.

Dlaczego nie powiedziała mi wcześniej, że się boi? Że jest w niebezpieczeństwie. Przybyłabym wcześniej, zaradziłabym temu wszystkiemu. Od zawsze trzymałyśmy się razem, nie było Analine bez Asarah i Asarah bez Analine. Łączyło nas coś więcej niż siostrzane więzy, to była głęboka, nierozerwalna więź.

Jako jedyne osoby na świecie, jak nam się zawsze wydawało, umiałyśmy dostrzec prawdę. Przez nasz, z braku lepszego słowa, dar różniłyśmy się od innych, czułyśmy się niezrozumiałe i miałyśmy tylko siebie.

Teraz, nawet jako dorosłe, utrzymywałyśmy tą więź, naszą relację. Nigdy nie miałyśmy przed sobą sekretów, nie rozumiałam więc dlaczego mi nie powiedziała.

Kiedy Ric, jej mąż od sześciu lat, zadzwonił do mnie na początku nie uwierzyłam w to co mówi. Ana zniknęła? Bardzo śmieszne, Ric. Moja siostra nie znika, a w waszym spokojnym Ashtonvalley na północy Georgii nie zdarzają się porwania.

Byłam wtedy w trakcie sprawdzania kolejnego rozdziału mającej niedługo się ukazać powieści, byłam korektorką w redakcji, a jako, że gonił mnie termin, nie miałam czasu i ochoty na żarty. Rozłączyłam się, posyłając go w diabły. Kiedy zadzwonił drugi raz, zrozumiałam, że nie żartował.

Kiedy jeszcze raz powtórzył co się stało, zastygłam zszokowana, nie mogąc się ruszyć. Szok, opanował mnie szok. Ciągle przetwarzałam w głowie jego słowa, wypowiedziane załamanym głosem. Brak światków. Zniszczona księgarnia. Krew w samochodzie. Nie odbiera telefonu. Podejrzewają porwanie. Brak poszlak. Pierwsze dwadzieścia cztery godziny są najważniejsze. Porywacze się nie skontaktowali z żądaniem okupu.

Jedyna rzecz jaką mogłam wtedy zrobić, to rzucić wszystko w diabły, wsiąść w samochód i jak najszybciej ruszyć do Ashtonvalley.

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania