Wieczność…
wieczność nie ma końca,
choć często nas dogania
bezinteresownie
piękne są dni
z pociętych nocy
poskładane
nigdy nie widziałem
zieleni trawy
Twoimi oczami
głębokimi
nie zapomnisz
ja na pewno nie
słońce wschodzi
wychodzę
drzwi tylko zaszumiały
na sam koniec wieczności
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania