Wieczór
Wieczór przedziwny -
spontaniczna wizyta
myślałem naiwny,
że tylko zapyta.
I lat jedenaście
minęło od chwili
sobie wyobraźcie
jakeśmy "chodzili"
I splotły się ręce
lecz nie splotły serca
i mogło być więcej -
gra to niebezpieczna,
bo życiu tak jak w totku
potrzeba mieć farta
odczuwając w środku
czy chwila jest warta.
Czy warto poczekać
albo zrezygnować,
by później nie "szczekać"
albo... nie żałować...
Komentarze (6)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania