Wieczór jak każdy
U mnie cicho
Jedynie drobne szepty
W rytmie umierającego serca
Próbują mi przypomnieć
O jeszcze niepodjętych walkach
Granat nocy
Zanurzony w wirze
Niewypowiedzianych myśli
Zrozumianych jedynie przez ściany
Rozdrapane przez uwięzioną duszę
Dobrze jest
Raczej mogę tak powiedzieć
Bo w którymś już kieliszku wina
Ciągle widzę odbicie chyba mnie
Wciąż wracającą do prawdziwych kształtów
Tylko nadal nie mogę
Na sen wymienić w lombardach
Tych uporczywych trzeźwych nocy
Czasem tylko stary skórzany fotel
Poniesie mnie w zapomnienie
I wtedy
Rzeczywistość faktycznie
Boli trochę mniej
Komentarze (15)
Raczej mogę tak powiedzieć
Bo w którymś już kieliszku wina
Ciągle widzę odbicie chyba mnie" - genialne ;) 5
Na sen wymienić w lombardach
Tych uporczywych trzeźwych nocy" -przepiękny fragment.
Ładnie napisane, zostawiam Ci 5 :)
''Bo w którymś już kieliszku wina
Ciągle widzę odbicie chyba mnie''
To było genialne :) Tak jak trzeźwe noce :) Daje ci pięć bo ukazałaś mi pewną sytuację którą kiedyś się doświadczyło :) I to w formie świetnego wiersza ale to już mówiłem,prawda? :)
Dziękuję Ci bardzo za tak miłe słowa, ocenę, a także za czas poświęcony na przeczytanie :)
Zbyt dużo zaległości nie miałaś, bo sama ostatnio choruję na brak czasu ( chociaż prawdę mówiąc, chyba nigdy jeszcze się z tego nie wyleczyłam :p )
Z niecierpliwością będę czekać na Twoje odwiedziny, jak i na możliwość poznania nowych owoców Twojej twórczości :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania