Wiedza
Społeczeństwo polskie w przytłaczającej większości myśli, że nauka w kraju nie ma większego wykorzystania. Jak bardzo się mylą, wie to tylko niewielka grupa społeczna, dzierżąca ster władzy od dwudziestu pięciu lat. Stale następują w niej przetasowania, część osób zawsze jest nowych, lecz jądro pozostaje praktycznie bez zmian z wyjątkiem ubytków losowych.
Zaczęło się to wszystko zaraz po zmianie ustroju, zorganizowano zamknięte spotkanie naukowców, nowo biznesmenów i świeżych polityków. Starano się zmniejszyć siłę polityczną rozbudowanej klasy robotniczej, która żyła w przekonaniu o swoim wpływie na ojczyznę. Najgłupszym z pomysłów była propozycja, jednego polityka o zmienienie robotników w niewolników i temu sprzeciwił się zaraz jeden z naukowców, podał przykład starożytnego Egiptu. Niewolnik w tamtym czasie zatrzymywał zgodnie z prawem dziesięć procent zarobionych pieniędzy, natomiast właściciel musiał go wyżywić, ubrać, zapewnić lokum, środki czystości i opiekę medyczną oaz utrzymanie na starość.
Biznesmeni szybko podliczyli i okazało się, że koszty były dwa razy większe niż zarabiali w tamtym czasie robotnicy. Mózgowcy zaproponowali inne rozwiązanie podobne jak w starożytnym Rzymie, czyli chleba i igrzyska. Tylko w nowym wydaniu w oparciu o najnowocześniejszą wiedzę, przystąpiono do reorganizacji przemysłu. Likwidując jak największą liczbę zakładów pracy, spowodowali tym szybko wielkie bezrobocie. Praca miała być przywilejem rozdawanym w ramach wewnętrznych przydziałów wśród rodziny, znajomych, powiązań ekonomicznych i politycznych, czyli dla swoich., Niewielkie resztki stanowisk miano rozdawać dla fachowców. Obciążenie podatkowe ma być skierowane na emerytów, rencistów, pracowników, rzemieślników, handlowców, osób prowadzących działalność gospodarczą i drobnych przedsiębiorców. Przepisy podatkowe mają być niejasne i różnie interpretowanie, prawo ma działać wstecz. Ceny mają być wyższe niż w krajach zachodnich, a płace niższe podobnie, jak jakość zakupywanych towarów i usług. Zredukować armię do stanu niezdolności przejęcia władzy i dokonania przewrotu. Patrole milicji, a po zmianie nazwy policji mają zniknąć z ulic i ograniczyć ich wyjścia z komisariatów, na ulicach ma szerzyć się jak największe bezprawie. Służba zdrowia ma być niesprawna i bardzo droga. Organy sprawiedliwości mają nie reagować na korupcję, wyłudzenia i oszustwa, karać tylko drobnych przestępców, a morderców to tylko w sposób łagodny.
Zapewnienie bytu rodzinie ma stanowić jak największy problem, zaczynając od żłobka, przedszkola, szkoły i startu w dorosłe życie. W pierwszej kolejności trzeba zachęcić do studiowania, a później zatrudniać jak najmniej wykwalifikowanych. Pracodawcy mają być niezwiązani z Polską, w zamian dostaną tanią siłę roboczą.
Wewnętrznie rozbić naród i doprowadzić do jak największych rozłamów. Jednocześnie zapewnić dyżurnego wroga, na którego trzeba skierować gniew wszystkich niezadowolonych, pilnować systematycznej jego zmiany.
Telewizja, jako najbardziej wpływowa na społeczeństwo ma być bardzo urozmaicona, żeby potoczny widz nie rozróżniał prawdy od fałszu. Ona ma emitować lekkie programy, ogłupiające i oduczające myślenia i analizowania, ma być bardzo kolorowo. Zaskakiwać ma różnymi propozycjami, hasłami, obietnicami nierealizowanymi.
Pozwalać i zachęcać do jak największej liczby wyjazdów zagranicznych, najlepiej w celach ekonomicznych i bytowych. Politycy mają za nic nie odpowiadać, koszty odpowiedzialności przeniesione mają być na społeczeństwo.
Tak zakończyło się spotkanie i teraz program jest realizowany konsekwentnie, on przynosi efekt. Przecież nauka nigdy się nie myli.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania