Wiekopomny 3

Pragnienie miłości, i sny o potędze –

I ten giez niespełnienia, co w serce was kłuje;

Skazani na siebie żyjecie – w udręce;

Więc, że mną nie jesteście, jak ja wam współczuję!

 

Jak to jest być genjuszem, chociaż zapoznanym;

Królem, wszystkiegom bowiem, co oglądam, król;

Bogiem, z kazaniem "jestem, który jestem!" – znanym;

A na koniec zwierzęciem, wrażliwym na ból...

 

"Jestem tylko człowiekiem" – tak często rzeczecie;

Z moich ust powiedzianych tych słów nie usłyszysz!

Ja się bóstwem być czuję, nawet w toalecie;

Majestat kontemplować swój nawykłem w ciszy...

 

I nikt z was się nie dowie, jak to jest: mną być,

Choćby nawet przeczytał wszystkie moje wiersze;

Jeśli jednak zapragniesz po mych śladach iść,

Ufaj sobie i gwiazdom – to są rzeczy pierwsze.

 

Nigdy mną nie będziecie, ani przez minutę;

Swoją dolę zwyczajną z pogodą więc nieście...

Miłość do was troskliwą mam w sercu, i smutek;

Współczuję wam prawdziwie, że mną nie jesteście!...

Średnia ocena: 4.3  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (31)

  • Poncki dwa lata temu
    W ostatni weekend mogłem pospać o czwartej w nocy obudziła mnie nieznośna, wyjątkowo upierdliwa, ale i towarzyska mucha. Jak cień podążyła za mną do toalety. Byłem szybszy i ją tam zamknąlem haha zapominając całkowicie, że dawno już temu wyrąbałem przy podłodze otwór dla kota 10x10 przez który mucha podążyła za mną dalej mnie nękać.

    Wiersz kozak, aż zacząłem sobie współczucie ?
  • Poncki dwa lata temu
    (autolorekta) *współczuć
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Dziękuję, stary text, poprawiłem trochę. Teraz wszyscy będą wiedzieć, za kogo ja się uważam ?
    Masz kota, super. Dzięki za opowiastkę, to się nazywa ciekawy komentarz. Mieszkasz gdzieś poza miastem chyba, u mnie nie ma much.
    Pozdrawiam ?
  • Poncki dwa lata temu
    Pobóg Welebor
    Sęk w tym, że w centrum. Ale są takie upały, że przy śmietnikach rodzą się całe chmary i później się idą chłodzić do domów. (latające gówno) cii...

    Mam kotkę - znajdkę uliczną.
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Poncki : to ja Tobie zazdroszczę, że masz taki skarb ?
    Kot jest natchnienem artysty...
  • Poncki dwa lata temu
    Pobóg Welebor
    Hmm, jak by to powiedzieć. Ten konkretny egzemplarz natchnieniem nie jest.
    Za przeproszeniem: je, sra, śpi i czasem puści pawia. Ot całą kocia historia.
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Poncki : Aha... To przykro mi... Nie udaje więc posążka egipskiej bogini w ciemności? I pewnie drze ryja? No bywa i tak ?
  • Poncki dwa lata temu
    Pobóg Welebor
    Posążek udaje i owszem, ale wtedy kiedy go szukam co jest o tyle irytujące, że pozostaje bez ruchu i dopiero jak stracę nadzieję to go zauważam.
    Kojarzysz takie uczucie, że ktoś Cię obserwuje i faktycznie w końcu jesteś w stanie zlokalizować patrzące w Ciebie oczy. To z tym kotem tak nie jest. Będzie się na Ciebie patrzył a Ty będziesz chodził wokoło niego całkowicie bez świadomości.
    Ryja też nie drze. To bardzo spokojna poukładana kotka, co nie lubi przeszkadzać, ale i nie lubi jak się jej przeszkadza.
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Poncki : masz magiczne zwierzę, choćby czasem się porzygało ?
  • Poncki dwa lata temu
    Pobóg Welebor
    Raczej myślę, że kosmiczne.
    Szczególnie jak raz na czas zaczyna śpiewać o trzeciej w nocy do zamkniętego okna.
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Poncki : Zbliża się Jej pora właśnie... ?
  • Poncki dwa lata temu
    Pobóg Welebor, dzisiaj chyba nie było nic emitowane ?
  • Materazzone dwa lata temu
    Pobóg Welebor mam 4 koty. Nic nie wiesz o władaniu, o królowaniu, o byciu bóstwem, nic o ganiuszowaniu i nic o natchnieniach. Nie wiesz nic bo nie znasz Morfeusza, nie widzisz Wandy, a i z Chorusem na kolanach nie czytasz Dostojewskiego, a jakby tego mało było to Vandal Ci nie daje "główki" i czasem łapy. Zapanuj nad kocim charakterem, a zapanujesz nad światem.

    Oczywiście z przymrużeniem oka. Pozdrawiam serdecznie :D

    Wiersz świetny tak na marginesie. Zapraszam też do mnie bo atentcji brakuje :)
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Materazzone, masz zupełną rację! Viggo z "Pogromców duchów" też cierpiał na brak kotka ?
    Zaraz Cię odwiedzę.
    Pozdrawiam ?
  • 00.00 dwa lata temu
    Nie mogę ? To się trzeba nazywać!
    Też sobie współczuję, że nie mogę być taka wielka. ?
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Miła mi Twoja reakcja ?
    Pozdrawiam!!
  • Poncki dwa lata temu
    Poza tym jeszcze jednego zapomniałem. Tutaj trzeba to dać wręcz.
    https://www.youtube.com/watch?v=u3HeJFr01T0
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Potem spojrzę... Czy to może Paktofonika?
  • Poncki dwa lata temu
    Pobóg Welebor ?
  • Marek Żak dwa lata temu
    Fajny wiersz i coming out, trochę ironiczny i przewrotny, który przyjaciół ci nie przysporzy, ale ja się zgadzam, jesteś geniuszem, a mnie to wcale nie przeszkadza i giez niespełnienia mnie nie gryzie, bo jak sam geniuszem,nie jestem, to przynajmniej takiego znam:). Pozdrawiam a wiersz z podobaniem. M
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Jesteś pierwszym, który publicznie mnie tak nazwał, czekałem ?
    Fajny dzień dzisiaj miałem, a to jest wisienka... Dziękuję ?
    Wiem, że Cię nie gryzie, dlatego widzisz jaśniej...
    Pozdrawiam ?
  • MartynaM dwa lata temu
    Bardzo skromny ten "wiersz", za skromny bym nawet powiedziała... więcej wiary w siebie trzeba peelowi życzyć, niech rośnie jak na drożdżach...
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Martyno, ja Tobie zawdzięczam wiele. Tobie i Panu Sowie. I Ernestowi. Dzięki Wam nie cofnę się przed żadnym dziwactwem już. Zyskałem wolność twórczą.
    Dziękuję ?
  • MartynaM dwa lata temu
    Pobóg Welebor, niech moc będzie z Tobą!
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    MartynaM ?
  • rozwiazanie dwa lata temu
    „Ufaj sobie i gwiazdom – to są rzeczy pierwsze”, dobra rada. Wolność twórcza bardzo ważna, a Kota zawsze można adoptować. Pozdrawiam ?
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Dziękuję. Boję się odpowiedzialności jeśli chodzi o kota... Ale może kiedyś... Pozdrawiam również ?
  • Niezły psychol dwa lata temu
    Same oryginalne, nie oklepane zwroty, przecierasz szlaki liryki....
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Z tobą chyba nie mam ochoty rozmawiać...
  • Dekaos Dondi dwa lata temu
    Pobogu Weleborze↔Podniośle, na piedestale za życia recytowane.
    A co. Czemu nie. Przecie zaiste jest powiedziane, iż skrajnie, przesadna skromność, ociera się o pychę:)
    Co nie wyklucza autosatyry:)↔Pozdrawiam:)?
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Oczywiście, trochę z przymrużeniem oka...
    Roger Taylor z Queenów po piosence "We Are the Champions" spytany, gdzie się podziała skromność, odpowiedział, że nigdy jej nie było... ?
    Pozdrawiam ?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania