Wielbiona pod postacią bożka

ściął jabłoń opasłą w papierówki

soczysto zielone i słodkie

leniwie bujające się na wietrze

takie proste a piękne

 

pociął jabłoń pradziadowym ostrzem

drążąc tętniącą korę

i stukot wzbił ptaki do lotu

rude lisy przegonił do nory

 

wyskrobał z jabłoni boskie oblicza

postawił wysoko chcą sięgnąć nieba

otarł twarz i padł przed

wydukał pokornie – nakarm nas

 

jabłoń

krzyczała

nikt nie słyszał

płakała

nikt nie rozumiał

karmiła

nikt nie doceniał

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • illibro 18.02.2021
    Kawałek żywego, przydatnego drewna zamieniony na kawałek martwego drewna. I jeszcze zwierzęta przy tym wystraszył, same szkody ogólnie na rzecz czegoś nieuchwytnego. Dobre, spodobało mi się to. Pozdro:)
  • Mgła 18.02.2021
    Bardzo lubię takie wiersze
    Pozdrawiam:)
  • Liv12365 18.02.2021
    Witamy z pworotem :)
    Ciężko przeoczyć taki powrót, tym bardziej że cały czas w temacie :p

    Wiersz bardzo ładny i daje do myślenia - czasami warto się zastanowić nad tym czy warto coś wyciąć, ale jednak dla większości drzewo to niewiele więcej niż kawałek drewna.

    Piąteczka :) miłego dzionka i pozdrawiam
  • Dekaos Dondi 18.02.2021
    LeeaTorelli↔Za bardzo chciał jabłoń upodobnić do tego, w co wierzył.
    Odebrał tożsamość i oczekiwał "cudu." Tak to bywa.
    A wiersz, taki... ładny i "soczysty" jak ''krwawy sok" z jabłek:)↔Pozdrawiam:)↔5
  • Zapraszamy do zabawy z LBnP.
    # Temat pierwszy - RZUT MONETĄ
    # Temat drugi - KOŁDRA ZE SŁÓW
    Piszemy jeno opowiadanie: zamieszczamy jeden lub drugi lub obydwa tematy.
    Olbrzymi wachlarz pomysłów i myśli pozostawiamy Autorom.
    Termin do 25 lutego. Jednak to nie jest wyścig i nikt nas nie goni, jeśli będzie potrzeba przedłużymy.
    Do piór!!!
    Liczymy na ciebie!!!

    Literkowa
  • Bajkopisarz 18.02.2021
    Jakież to życiowe… Coś dobrze działało, więc przyszedł niekumaty, ale przekonany o własnej wyższości, nieudolnie przerobił sprawny system na swoją modłę i oczekuje że będzie lepiej. A że nie jest? No to przecież nie jego wina, tylko świata. Pasuje mi ta treść jak ulał w przeróżne dziedziny życia, biznesowe, polityczne, więzi społecznych
    Lepsze, wrogiem dobrego. Uniwersalna prawda, uniwersalny tekst.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania