Wielotonowe podsycanie nicości
Spokój ostatniego albumu doprowadza mnie donikąd niczym do ślepego zaułku, majestatyczny Turnerze, dzięki Tobie w uczucie nicości uwierzę.
kilka osobistych słów:
Nicość w tym przypadku jest pustką. Ta pustka to spokój. Ten album wprowadził moje ciało niemal w tryb deprywacji sensorycznej. Niby wybodźcowana, a jednak tak dużo za mną. Może zgadniesz co to za album...
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania