Wierny pies
Na ekranie pewne nawyki
wchodzą w żyły
następna minuta zapycha płuca
płonie dusza
ona jak układanka
gdy zabraknie kawałka
serce podchodzi do gardła
kim jest
widmem co po nocy krąży
duchem co podkłada nogi
za kark łapie
by zdrętwiały stopy
ona woła
żeby napisać
wspomnieć lub odpisać
przypomina
że ktoś cierpliwy
trwa
by czuć się nie zastąpionym
tym wyjątkowym
Komentarze (4)
która czasami wymaga za dużo, ale jednocześnie, ofiarowuje więcej i która potrząsa, nawet za kark łapie,
by wreszcie człowiek dał komuś, możliwość wyjątkowości, żeby ów ktoś mógł stwierdzić:
jestem komuś potrzebny i widzę sens istnienia↔tak jakoś w skrócie skojarzyłem:)↔Pozdrawiam:)↔%
?????
widmem co po nocy krąży
duchem co podkłada nogi
za kark łapie
by zdrętwiały stopy
Może delira?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania