Wierny pies

Na ekranie pewne nawyki

wchodzą w żyły

następna minuta zapycha płuca

płonie dusza

 

ona jak układanka

gdy zabraknie kawałka

serce podchodzi do gardła

 

kim jest

widmem co po nocy krąży

duchem co podkłada nogi

za kark łapie

by zdrętwiały stopy

 

ona woła

żeby napisać

wspomnieć lub odpisać

 

przypomina

że ktoś cierpliwy

trwa

by czuć się nie zastąpionym

tym wyjątkowym

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • _Natalié_ 25.12.2021
    Ostatnio jakoś bliżej mi to tych cięższych tematów. Myślę, że temat równie ważny ❤️
  • Dekaos Dondi 25.12.2021
    Natalie↔Tekst można by przyrównać, do "wnerwionej obojętnością człowieka, szeroko rozumianej miłości''
    która czasami wymaga za dużo, ale jednocześnie, ofiarowuje więcej i która potrząsa, nawet za kark łapie,
    by wreszcie człowiek dał komuś, możliwość wyjątkowości, żeby ów ktoś mógł stwierdzić:
    jestem komuś potrzebny i widzę sens istnienia↔tak jakoś w skrócie skojarzyłem:)↔Pozdrawiam:)↔%
                                                                       ?????
  • _Natalié_ 25.12.2021
    Dokładnie o to chodzi. Wydaje mi się, że ludzie często chcą czuć się potrzebni, co równa się też z tęsknotą, która potrafi wywoływać różnego rodzaju uczucia. W momencie, gdy natrafisz na osobę, która coś do twojego życiu wniosła np. pod względem emocjonalnym to, też chcesz czuć, że nie jesteś jej obojętny, że ona też czuje to samo. Coraz częściej odnoszę wrażenie, że bardzo ciężko jest znaleźć kogoś kto wykazuje podobne zaangażowanie do drugiej strony, co jest trochę smutne. Chociaż dużo też zależy od komunikacji jaka występuje w relacji :)
  • kim jest

    widmem co po nocy krąży

    duchem co podkłada nogi

    za kark łapie

    by zdrętwiały stopy

    Może delira?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania