Już wczoraj przeczytała ten wiersz, nie komentowałam, bo chciałam napisać coś mądrego, ale nie potrafię tego w słowa ubrać. Po prostu gryzie mnie pod skórnie i działa tak jak poezja działać powinna. 5 :)
Pozdrawiam
W moim odczuciu jest dobrze, ale ostatnie słowo psuje całą magię. Do tego momentu wiersz napisany jest językiem uniwersalnym, az tu nagle wkrada się potoczny. Zgrzyt.
Zastanów się też nad wielokropkiem. Trochę razi, ponieważ wyżej brak jakichkolwiek znaków interpunkcyjnych.
No i wreszcie tytuł. Ciuteczkę barokowo i zdecydowanie zbyt naprowadza na temat.
Słowem: nie jest zle, a będzie jeszcze lepiej, tylko trochę nad nim popracować. Jeśli to Twój pierwszy lub jeden z pierwszych to naprawdę dobry początek, moim zdaniem.
Być może i racja z tym "ostatnim słowem". Szczerze, to zastanawiałam się czy go nie wrzucić – jako tytuł ;)
Z drugiej strony lubię dopinać końcówkę wiersza jakimś słowem – podsumowaniem. Możliwe, że tym razem niezbyt trafionym... Pomyślę. Póki co dziękuję za obszerny i rzeczowy komentarz i pozdrawiam :)
Agnieszka Gu nie to że nietrafione - bo fajnie spina wszystko co powyżej, tylko nieadekwatne stylem. Ot, zastąpić wyrazem wściekła lub jej pokrewnymi. Taki tytuł też byłby dobrym pomysłem - według mnie :)
Cytując Pulp Fiction (i trochę zmieniając) - A.Gu wraca i to, kurwa, wraca w wielkim stylu. Wiersz przedni. W moim całkowicie laickim odczuciu ostatni wers zbędny
Może i zbędny, ten ostatni wers... a tak się zastanawiam, może na "PS.Wnerwiona... " go poprawię. Sama nie wiem... Ale czy w wierszach może być"PS" ?? Pozdrowionka i dzięki ;)
Przeczytałem wiersz dzisiaj po południu, ale nie chciałem komentować, bo dopadł mnie demon przygnębienia. A wiersz jest mistrzowski. Bawiłem się nim układając z niego inne wiersze, np:
Ładna równowaga formy i bebechów. Bebechy buzują, ale forma jest trzymana w ryzach, świetny efekt. To trochę tak, jakby sponiewierana seksem kobieta przeżywała potężny orgazm, nie tracąc nic w tym sponiewieraniu ze swojej dumy, godności i atrakcyjności:). Taka rozjuszona... Bardzo git:)
Nachszon Witaj na moim podwóreczku ;) Bardzo mi miło, żeś zechciał się pochylić nad powyższym tekstem i go skomentować. Sponiewieranie seksem ... plus zachowanie godności — Interesująco żeś to ujął :) Przeczytałam ten swój wiersz mając to na uwadze i wiesz co... coś w tym jest ;)) Dziękuję i pozdrawiam :)
Komentarze (19)
Pozdrawiam
Pozdrowionka
Zastanów się też nad wielokropkiem. Trochę razi, ponieważ wyżej brak jakichkolwiek znaków interpunkcyjnych.
No i wreszcie tytuł. Ciuteczkę barokowo i zdecydowanie zbyt naprowadza na temat.
Słowem: nie jest zle, a będzie jeszcze lepiej, tylko trochę nad nim popracować. Jeśli to Twój pierwszy lub jeden z pierwszych to naprawdę dobry początek, moim zdaniem.
Z drugiej strony lubię dopinać końcówkę wiersza jakimś słowem – podsumowaniem. Możliwe, że tym razem niezbyt trafionym... Pomyślę. Póki co dziękuję za obszerny i rzeczowy komentarz i pozdrawiam :)
Ale z tym "wściekła" — to istotnie bardziej trafione... hm...
Dzięki
Dobrze, bardzo dobre wkurw. Tak trzymaj kobieto mocna i wyzwolona. A co, zabronione?
Miłego dnia:))
Pozdrowionka i dzięki za komentarz :)
wyjąc sunę wściekle
łkam mrokiem
szamocząc płomienie
Ładna równowaga formy i bebechów. Bebechy buzują, ale forma jest trzymana w ryzach, świetny efekt. To trochę tak, jakby sponiewierana seksem kobieta przeżywała potężny orgazm, nie tracąc nic w tym sponiewieraniu ze swojej dumy, godności i atrakcyjności:). Taka rozjuszona... Bardzo git:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania