Wiersz inspirowany "Curriculum vitae" Leopolda Staffa

Z młodości mej pamiętam, tylko zapach zniczy,

W cichym domu, głuchy stukot butów

Który grał w uszach mi, jednocześnie będąc cichym,

Spływające łzy z polików, smakowały jak codzienność,

A dostrzec w moich oczach, można było tylko ciemność.

Lecz gdy głowę w tył obracam, widzę wczesne moje lata,

Które były dla mnie ciężkie, mimo wszelkich moich starań,

Kłamstwo poznać, nie jest trudno dzisiaj dla mnie,

Ale czemu ma być trudno, jak w dzieciństwie żyłam w kłamstwie?

Nieraz wiatr zdawał się mówić, słowa podobne do "kocham",

Ale dlaczego nie powiesz mi tego prostego słowa?

Czemu gdy chcę to powiedzieć, zapominam jak się mówi?

Więc znów milczę ale w domu tym, chyba każdy tak lubi.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania