wiersz memiczny

pewien dziad za młódką biegał

i zbereźne myśli na wierzch

tak bezwstydnie wciąż wywlekał

ona w całej tej -zabawie-

 

nie widziała nic śmiesznego

żart toporny niczym zaduch

powiedziała więc do niego

bez skrupułów -spieprzaj dziadu-

 

ten się tylko z nerwów spocił

i jak cień się pod nią rzucał

bo nie chciała po dobroci

poznać obleśnego buca

 

więc nadymał się jak bańka

aż mu ego popękało

może teraz sobie zatkać

dziury w mózgu choć to mało

 

by wypełnić go olejem

byle nie głupotą ćwoka

który jeszcze ma nadzieję

że normalna go pokocha

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Klasyk rymonka o zjawisku jak świat starym, Zuzanna i starcy i jeszcze dali.
  • Celina 25.01.2021
    Może klasyczna, ale fajna i śmieszna. 5.
  • Początek taki trochę niedoszlifowany, druga część nieco lepsza.
    Takie teksty powinno się czytać jednym tchem bez zacinek...
    Pozdrawiam
  • befana_di_campi 25.01.2021
    Pokocha? A, już ci :-) Pokocha :-D :-D :-D
  • Szpilka 26.01.2021
    Bardzo lubię satyrę, gdy będzie miał kasiorę, to pokocha, bo mało kto nie lubi pieniążków ? Piątak ?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania