Wiersz o niczym

Znów wpatruję się w podłogę

Czarno-biało-szara dziura

Dziś, tej nocy spać nie mogę

Dźwięk karetki, korytarz życia

 

Idę, pójdę, zrobię, skoczę

Rozszyfruję ten klucz z kłódką

Włosy splotę, but zawiążę

Statek- papierową łódką

 

Skoczę wyżej-bunt wzniosę

Podładuję ten telefon

Słówko szepnę, dźwięk poniosę

Spinką lepiej czy też wsuwką?

 

Chmury spytam czy to dobrze

Kolorowo iść za muchą?

Czymś tam zepnę wiersz o niczym

Ciesz się życiem. Twoje zdrówko <3

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Monia rok temu
    Niby o niczym,ale jest tu trochę osobistych refleksji nawet mi się podoba 4 😉.
  • misz_6 rok temu
    Cieszę się że się podoba :))
  • Dekaos Dondi rok temu
    Misz_6↔Nie istnieje tekst "o niczym" Zawsze o czymś jest. Twój tekst, to taka plecionka jakby rozedrgana,
    która nieustannie, splata i rozplata, różne sensy, tęsknoty, myśli, zwątpienia, nadzieję i radość też...itp.
    Pozdrawiam😉:)
  • misz_6 rok temu
    Zanim napisałam wiersz przyszedł mi do głowy tytuł i tak jakoś wyszło. Zgodzę się że nie jest o niczym gdyż wplotłam w niego ciut emocji z tamtej chwili. Starałam się też o mały chaos co wyjaśnia odklejki ("splatanie i rozplatanie"). Ciesze się że ten niuans jest zauważalny :))
  • DrV rok temu
    No i pięknie
  • misz_6 rok temu
    Dzięki :))

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania