Wiersz Pierwszy
Gdzie jesteś Poeto?
Nieprzejednany diagnostyku czasów.
Strażniku prawdy!!!
Czy mnie słyszysz!?
Powstań z martwych!!!
Pisz na trwogę, na wstyd, na opamiętanie.
Bo nikt już nie widzi, nie słyszy i nie czuje.
Wyprowadź myśl, literą niewygodną, niezrozumiałą i zagadkową.
Wypuść z głowy rozumowanie nieprzystosowane.
Pokaż to, przed czym każdy wzrok odwraca i czego bać się powinien.
Bo zwykli, których powinieneś kochać a brzydzisz się nimi, pozbawieni są twego
krnąbrnego głosu.
Nie znają już strachu.
Nie znają też wolności, aby jej pożądać.
Nie szukają już niczego.
Tylko jedzą.
Mądrzy tych czasów, duszpasterze przeciwni, wypełnili próżnię, którą pozostawiłeś,
znieczulającą iluzją.
Bo nic nie robisz.
Zobacz do czego dopuściłeś.
Wszyscy są ślepi i syci, prowadzeni przez kapłanów złudzenia.
Powstań natychmiast i pisz.
Niech cię znienawidzą.
Komentarze (3)
Na jakim szczycie szczytów znalazłeś ten patos i przynosisz nam w darze?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania