Poprzednie częściWiersz pt. Tabletka

Wiersz pt. Fernando

Pamiętasz nasze rozstanie?

Pamiętasz nasze ostatnie

spojrzenie przed twoim

odejściem? pamiętasz, mój

drogi, kiedy stałam nad brzegiem

wpatrzona w twoją twarz i

szczery uśmiech wiary, że

wrócisz, że mnie przytulisz

odpłynąłeś... łódką daleko w

morze, granatowe niebo

gwiazd Cię porwało...czekam

czekałam jak głupia na znak

na znak z nieba, od Ciebie

pamiętasz jak kule splamiły niebo

pamiętasz jak w powietrzu

zapach prochu mieszał się z krwią

pamiętasz? walczyłeś za wolność

ja za naszą miłość i dziecko...

pamiętasz, jak mnie pocałowałeś

w tą noc? pamiętasz, powiedziałeś

"będzie dobrze", wypłynąłeś

na wojnę, brutalną wojnę! wojnę

nie naszą! ślad po Tobie zaginął

zaginął Fernando, żyłam przez

wiele lat bez Ciebie i teraz...

kiedy pokrył nas starości kurz

zjawiasz się i mówisz: "kocham Cię"

Fernando, wybacz...jestem za stara

by znowu zapłakać Fernando nad

naszą mogiłą! Żegnaj, zostaw historię

w spokoju mój drogi, adios!

Pamiętaj Fernando, żyłam tylko dla

Ciebie, pamiętaj za nim nie zgasnę na wieki.

Fernando, wybacz...jestem za stara

by znowu zapłakać Fernando nad

naszą mogiłą! Żegnaj, zostaw historię

w spokoju mój drogi, adios!

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • betti 19.11.2018
    Straszny tekst...

    zanim - razem
  • kilkaslow96 19.11.2018
    Nie rozumiem twojej aktywności na tym portalu, nie podoba Ci się mój utwór to go nie czytaj i oszczędź zbędnych komentarzy. Gdy się tu rejestrowałem sądziłem, że trafię na fachowców, a tu jest zgraja hejterów i ludzi, którzy nic konstruktywnego nie wnoszą... Szkoda.
  • betti 19.11.2018
    Ty poczytaj co to znaczy krytyka, a co hejt, bo żadnego pojęcia jak widać nie masz. Ten wiersz to dno... żeby po filologii tak pisać, to największy wstyd, bo co innego ludzie, którzy nie mają żadnego pojęcia o środkach z których mogą korzystać, a co innego ''znawca'' tematu.
  • kilkaslow96 19.11.2018
    Dziękuję za cenny komentarz :)
  • sensol 19.11.2018
    gniot

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania