Wierszydełko o jesieni.

Gdy za oknem szaro i ciągle pada,

jesień się zbliża wielkimi krokami,

gdy jesienna handra i ciebie dopada

na nic się zdaje leczenie lekami.

 

Mimo iż jesień liście maluje,

mimo iż złotą często nazywana

ty się coraz gorzej z tym wszystkim czujesz,

że zimno i ciemno od samego rana.

 

Nie pomaga nawet ciepła herbata,

gdy świat za oknem ponury i szary.

Ja nie chcę widzieć takiego świata,

w pośpiechu więc szare zasłaniam firany.

 

Zaczynam tęsknić za latem i ciepłem,

choć to dosłownie było przed chwileczką.

Opatulona ciepłym jesiennym swetrem

w ciepłe kraje w myślach odbywam wycieczkę.

 

A gdy minie w końcu ta jesień i zima,

gdy w końcu nadejdzie upragniona data,

gdy upały na dobre będą się zaczynać

już będę miała dosyć tego lata.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania