Ufać to wierzyć

,, Wierzyć to znaczy ufać,

kiedy cudów nie ma,,

ks.Jan Twardowski

 

patrzę na ziarnko

nie muszę ufać

wiem że wyrośnie z niego

piękny kwiat

 

serce zabiło mocniej

zobaczyłem ją jego ...

 

czy wystarczy wiedza mądrość

jaką posiadam aby ich pokochać

trzeba coś więcej

mieć otwarte serce duszę

 

tak jest i z Bogiem

niepotrzebna mądrość i wiedza

aby dojrzeć poczuć jego wielkość

 

widzieć Go codziennie

w stworzeniu

 

to jego dzieło

my jesteśmy Jego obrazem

 

Jezu ufam Tobie

 

10.2024 andrew

Piątek, dzień wspomnienia

męki i śmierci Jezusa

Średnia ocena: 3.8  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (33)

  • Grafomanka rok temu
    'to jego dzieło - Jego

    my jesteśmy Jego obrazem'

    Jestem obrazem Boga, namalowanym na wodzie,
    po której Jego Syn chodził, a ja często tonę.

    Zawsze jednak przychodzi Jezus i bierze mnie za rękę...
  • andrew24 rok temu
    ❤️
  • Mak rok temu
    Nie z każdego nasiona wyrasta kwiat. Poza tym same oczywistości.
  • andrew24 rok temu
    Dziękuję,
    Masz rację., ale nie tylko dzieciom trzeba przypominać oczywiście prawdy.
    Cieszę się z każdych odwiedzin.

    Pozdrawiam serdecznie
    Miłego dnia
  • Mak rok temu
    andrew24 Twoja radość jest moją radością.
  • andrew24 rok temu
    Mak ❤️
  • Poncki rok temu
    No nie. Ufać to ufać, wierzyć to wierzyć. To są dwa słowa mające między sobą różnicę subtelną, ale.jednak.
    Posłużę się polskimi piłkarzami jako przykładem
    - przed euro 2012 nikt nie wierzył w ich siły ani nie ufał ich umiejętnościom, na turnieju grali jak natchnieni
    - po turnieju wszyscy ich chwalili za ducha walki, więc kiedy przyszło do mundialu w rosji, kibice mieli wielkie nadzieje - wierzyli, mimo, że w dalszym ciągu wątpili w umiejętności - nie ufali,
    - po mundialu okazało się, że nadzieje były płonne, bo nasi stali jak tyczki, ale przynajmniej nie zawiedli zaufania kibiców 😋

    Zaufanie jest bardziej namacalne, oparte na doświadczeniu.
    Wiara jest pojęciem bardziej abstrakcyjnym, mogącym występować nawet pomimo braku zaufania.
    Można też komuś zaufać nie wierząc mu. Jeśli na przykład sytuacja nas do tego zmusi.

    Moim zdaniem łączenie znaczenia tych dwóch słów, niezależnie od treści Twojego wiersza, nie powinno mieć miejsca. Zubaża poniekąd polski język.
    Pozdrawiam.
  • andrew24 rok temu
    Rozumiem trochę inaczej. Wierzę, że putin może doprowadzić do globalnej wojny, ale mu nie ufam. Wiara to nie tylko dobro. Sam zauważyłeś, ma wiele znaczeń. U mnie idzie z zauwaniem. Wzajemnie się dopełniają.

    Pozdrawiam serdecznie
    Miłego dnia
  • andrew24 rok temu
    z zaufaniem
  • Poncki rok temu
    Dokładnie tak jak mówisz, znaczenie tych słow się dopełnia, ale to nie znaczy, że są bezpośrednio synonimem.
    Wszak sam napisałeś, wierzysz ale nie ufasz.
  • Lotos rok temu
    No to odpowiedz z czego według Ciebie składa się Bóg i nie pieprz, że to uczucie, bo uczucie też się z czegoś składa.
  • andrew24 rok temu
    Odpowiedziałeś sobie,
    z tego co uczucie.

    Pozdrawiam
  • andrew24 rok temu
    Dodam jeszcze.
    Czy musisz wiedzieć z jakich atomów, cząstek elementarnych składa się Twój obiad.
    Mają tak niektórzy, że.... co na talerzu.
    Pozdrawiam
  • Lotos rok temu
    andrew24 Aha, naukowcy mogą dzisiaj sztucznie wywołać uczucie, czy to miłości czy też gniewu do kogokolwiek, czyli Bóg jest na ich usługach i na przykład jak pobudzą w kimś głęboką miłość do indyka, to Bóg chcąc nie chcąc działa?
  • andrew24 rok temu
    Jak pewnie wiesz, Bóg jest miłością.
  • andrew24 rok temu
    Naukowcy?
    I Ty możesz wywołać uczucia jakie chcesz.
    Robisz to i pisząc te swoje. Właśnie wiesz co i po co piszesz swoje bzdury.
    Przeczytaj co to jest wiara i nie mam na myśli religii.
    Wiara, dowiesz się, że nie wymaga tłumaczenia. Spytaj kibica dlaczego wierzy w..., a jego kolega nie.
    Już nie pozdrawiam i współczuję Twoim bliskim, których pewnie męczysz pytaniami dziecka. Mamo, a dlaczego...
  • Lotos rok temu
    Pytaniami dziecka, to fakty, według Ciebie Bóg to hormony? No i nie pytam o wiarę tylko z czego się składa Bóg, nie odwracaj kota ogonem, a to, że można pobudzić hormony, wiadomo nie od dzisiaj i one odpowiednio pobudzone kochają, albo nienawidzą. Nie mów mi tu o bzdurach, kłamco.
  • andrew24 rok temu
    Lotos
    Myślę, że powinieneś zasięgnąć opinii lekarza. Ja nie wiem jak Ci pomóc.

    Miłego wieczoru ❤️
  • Lotos rok temu
    andrew24 Tak, jak już nie masz argumentów, to sięgasz po takie, ale nie pomoże i nie ściemniaj tylko odpowiedz.
  • Lotos rok temu
    andrew24 I co nie odpowiesz, ale konkretnie, podtrzymujesz, że Bóg jest miłością, czyli hormonami?
  • Grafomanka rok temu
    Lotos, a Ty do jakiegoś zakonu się wybierasz, że tak cię pochłonęła miłość Boga?
  • Lotos rok temu
    Grafomanka Tak, to ortodoksyjnego ateisty.
  • Grafomanka rok temu
    Lotos, e tam, ty tak Bogiem zafascynowany, że z klawiatury Ci nie schodzi.
    Jeszcze świętym zostaniesz... takie nawrócenie.
  • Lotos rok temu
    Grafomanka Tak, interesuje mnie Bóg, ale nikt nie jest mi w stanie odpowiedzieć na moje pytania.
  • Grafomanka rok temu
    Lotos, a może z Bogiem porozmawiaj, po co Ci pośrednicy?
  • Grafomanka rok temu
    Nie obraź się, ale zaczynasz sprawiać wrażenie obłąkanego na tym punkcie. O niczym innym już nie piszesz, o niczym innym nie rozmawiasz.

    Kiedyś sporadycznie, ostatnio, ilekroć wchodzisz, tylko o jednym... niezbyt dobrze, z boku, to wygląda.
  • Lotos rok temu
    Okej, ale nikt nie udzielił jakiejś konkretnej odpowiedzi i to nie jest obłąkanie, tylko pytanie, no i może ktoś udzielać takich wymijających odpowiedzi i robić ze mnie wariata, ale to niczego nie zmieni. Ja zadaje pytanie on odpowiada, że Bóg jest miłością, ja mu odpowiadam, że miłość to hormony plus procesy w mózgu, który dzisiaj można sztucznie pobudzić. Nie jest to żadna obsesja, tylko staram się tego człowieka wyprowadzić z błędu, podyskutować. Wydaje mi się, że jeżeli ktoś tak zachwala Boga, to powinien coś o niw wiedzieć, a nie pisać pierdoły.
  • Grafomanka rok temu
    Lotos, dla niego Bóg jest miłością, i co chcesz ingerować w jego prawo do tej miłości?

    Ty nie wierzysz, czy ktoś ingeruje w Twoje prawo do niewiary? Czy zadaje Ci pytania dlaczego albo z jakiego powodu? Nie, bo to Twoja sprawa. Szanuj czyjeś prawo do wyznania, tak jak ktoś szanuje Twoje prawo do ateizmu.

    To takie proste, a ludzie brną w jakieś idiotyzmy. O czym wierzący może z ateistą pogadać?
    O pogodzie jedynie...
  • Lotos rok temu
    Grafomanka Jeżeli ktoś publikuje musi się liczyć, że ktoś zada mu pytania. Jezeli ktoś wierzy, że Trump jest wysłannikiem Chrystusa, uważasz, że nikt nie powinien zadawać, żadnych pytań i uszanować ich poglądy i wierzenia?
  • Grafomanka rok temu
    Lotos, tak, uważam, że każdy człowiek na ziemi ma prawo wierzyć w co chce i nikomu nic do tego.
  • Lotos rok temu
    Grafomanka Też się z tym zgadzam, ale jeśli publikuje, to można mu zadawać pytania, no i żeby było jasne nie mam nic przeciwko wierszom religijnym np Szymon słupnik, albo pieta , Grochowiaka to świetne wiersze i tu bym nie zadawał żadnych pytań, tylko stwierdziłbym, że to swietne wiersze, ale w tym przypadku, to czysta propaganda do której autor ma prawo, a ja mam prawo zadawać pytania, bo jakościowo teksty Andrewa są po prostu kiepskie.
  • Grafomanka rok temu
    Lotos, publikuje, bo chce, bo musi, bo lubi itd.itp. Ma do tego prawo. Może odpowiedzieć Ci na pytania, ale nie musi, tym bardziej, że zaczynasz już, jak ireneo, przychodzić pod każdy tekst i to samo pisać, który wiadomo, chyba wszystkim, jaki jest ześwirowany na punkcie religijnych tekstów.

    Możesz ocenić tekst, zarzucić brak warsztatu, czegokolwiek... ale Ty czepiasz się wiary, do której ma prawo.
  • Lotos rok temu
    Grafomanka Ja nie czepiam się wiary, tylko zadaję pytania, on odpowiada w sposób dziecinny, no i masz rację nie musi odpowiadać, ale ja mam prawo zadawać pytania, co do warsztatu to kiepski, każdy może tak pisać, Bóg jest miłością nie brak mi niczego i jestem szczęśliwy.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania