WilczyPosmak

Choćby na stole było wiele

Mój węch zawsze lgnie do Ciebie

 

O moja ofiaro!

Zlituj się! Daj łyka!

Uwielbiam smakować z twego tętniczego kielicha

 

Gdy już zimna robisz się

i bledniesz na zmianę

Wiem, że to koniec

 

A wtedy rozpaczam

bo tak kocham twą ofiarę

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Yaro 13.12.2020
    Zabójczy wiersz dużo krwi ,widzę pewien rytuał:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania