Winna

Czy uważasz że to jej wina ,

Że trochę za bardzo Cie polubiła ?

Czy może jej winą było to ,

Że pozwoliła Ci zostać na tą jedną noc ?

Może gdyby nie to niezastanawiałaby się

Czy warto w to brnąć czy też nie.

Jedną z kilku lub tą na chwilę

Tak się własnie czuła ,

Gdy twoje dłonie delikatnie rozsuwały jej uda,

A usta tworzyły cuda .

Nie sądziła że trochę na dłużej się jej zostać uda,

Ale nie pewność cały czas czuła .

Czy to teraz jesienią Czy wcześniej latem,

Twoja nieobecność i obecność karała ją zarazem.

Twój dotyk leczył stare i tworzył nowe rany .

Rano się uśmiechała gdy twoje oczy widziała,

A gdy zachodziło słońce to przez nie płakała .

Momentami naprawę cierpiała.

Bo nie mogła się cieszyć ,

Z czegoś czego tak naprawde nie miała .

Byłeś sumą wszystkiego czego chciała i nie chciała.

Takiego Cie właśnie zaakceptowała,

Była winna i się bała ,

Że nie powinna a pokochała...

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania