winni czarodzieje

dotknij tego

słyszysz dzwony za oknem

to wiatr rzuca kawałkami szkła

w zdruzgotany spiż

 

szaleństwo gęste jak dym

pokrojone w ćwierci odbija

ostatnie resztki światła

ogień z palonych książek

nie daje ciepła

zamarzają wszystkie skrupuły

 

władca w zaszczanych portkach

delirium porusza zastępy marionetek

nie potrafi rozpiąć rozporka

 

znowu i znowu

kronika filmowa na żywo

taki czas

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania