Winy

W cieniu marzeń zrodził się twój ślad,

W sercu moim wiatr uciszył szept.

Zostały tylko sny, co błądzą w mrokach,

I cisza dławiąca każdy nowy wdech.

 

Jak chmura, co kradnie blask słońca w dzień,

Twa obecność zgasła, zostawiając cień.

Rozdarło się niebo w naszych spojrzeniach,

A miłość spłynęła w rwącej rzece łez.

 

Nie pytam już gwiazd o sens tej drogi,

Bo prawdy szukam w pustce twoich dłoni.

Czas rzeźbi w nas ślady nienazwanych win,

A serce się plącze, wciąż szukając win.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania