"Wioska"
Wychodzę na balkon sprawdzić pogodę,
Patrzę, przed sobą widzę dużą krowę.
Na polu pustym chodzi sobie sama,
Z trawy, z wolności jest uradowana.
Pasie się na polu brązowa krowa,
Na wieczór mleko dać będzie gotowa.
Krówka ta piękna zwie się Kwiatula,
Imię jej Duszę moją rozczula.
Słyszę jak na wiosce tętni życie,
Spisałam co słyszę w swoim zeszycie.
Piła rżnie drewno, kosa strzyże trawę,
Dzieciaki na polu zaczęły zabawę.
Kombajn w oddali ścina zboże,
On rolnikowi w pracy świetnie pomoże.
Psy wolno sobie po wsi biegają,
One na niej swoje drogi mają.
Na polu koń stoi ze złotą grzywą,
Pasie się, rży i skacze też żywo.
Konia pięknego Lala nazwano,
Uważam że piękne mu imię nadano.
Niesie się piękne koguta pianie
Kaczek i gęsi głośne gęganie.
Usiadłam sobie na ganku w cieniu,
Patrzę pajączek siadł na mym ramieniu.
Czytał w raz ze mną ciekawą książkę,
"Ot taką mam w Duszy kolejną pamiątkę"
Wybrałam się także na mały spacer,
Wiedząc że cuda wioski zobaczę.
Idąc powoli wąziutką dróżką,
Cieszyło się bardzo moje serduszko.
W oddali ujrzałam jak w suchej ziemi,
Rósł samotnie kwiatek- czerwono się mienił.
Stanęłam sobie przy kwiatku na chwilę,
I nagle zjawiły się dwa motyle.
Mały błękitny był a większy biały,
"Boże jak Świat ten jest doskonały".
Stałam na moście co brzegi dwa łączy,
Pod mostem rzeka jest co się nie kończy.
Patrząc jak wolno płynie rzeka,
Wcale nie czułam jak czas ucieka.
Jak co dzień poszłam do Źródła czystego,
By spotkać w ciszy tam Boga mego.
Usiadłam sobie na brzegu w ciszy,
Wiedząc ze Duszę mą Pan usłyszy:
"Przyszłam do Ciebie mój dobry Panie.
Dziś tu już będzie ostatnie spotkanie.
Ja jednak proszę Cię o mój Dobry Boże,
Niech Dusza ma wszędzie doświadczyć Cię może ".
Pytanie Bogu menu zadałam,
Źródło płynące obserwowałam.
Ujrzałam rybę- płynęła pod prąd rzeki,
A ja dostałam na twarzy wypieki.
Ona odpowiedź od Pana przesłała
Bym siły, wytrwałość i wiarę miała.
Że w życiu mym mimo przeszkód wielu,
Z Bogiem w sercu dotrę do celu.
Na koniec Bogu skromnie dodałam:
"Podziękować Ci Panie, bardzo chciałam,
Za to że znowu Ciebie spotkałam.
Cieszę się bardzo że tutaj przybyłam,
Dziękuję za to że Cię doświadczyłam.
W miłości ludzkiej, w dobroci ich serc,
W odkryciu wielu przepięknych miejsc.
Błogosław Panie tutejszej rodzinie,
Miej ja w opiece w każdej godzinie.
Aniołowie niech nad wszystkimi czuwają ,
Długich lat życia w zdrowiu niech doczekają."
O jednym jeszcze tu nie wspomniałam,
Wiele zachwytu dzieci doznałam.
Widziałam jak Julek - brzdąc mały,
Odkrywał jak świat ludzi jest wspaniały.
W niósł w moje serce wiele radości,
Niech w jego życiu Bóg zawsze gości.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania