Wiosna

Szczerozłote dziewicze niwy białych pól;

Skrzące kłosy;

 

I motajaca niezdarnie biała wstęga

Oplatajaca , młodą dłoń.

 

Malachitowy zapach

 

Nagie ciało,

niezdarnie zucone w złocisty świat;

 

Dumnie.

 

Krwisty mak muskający białą pierś

Skąpana w śnieżnym świetle

 

Bezszelestny krzyk

Ust rozchylonych;purpurowatych

 

Udo otwarte, nakrapione wysiłkiem

Skura skąpana w kwietnym diadeicie

 

Przenikliwość, dziewiczych mglistych ;uciekających spojrzeń,

Zagubionych w szale

Wyłuzdanej rozpusty Śmierci.

 

-A ja grzeszę.

-A ja grzeszę.

myślą

mowa

uczynkiem

; i zaniedbaniem

 

;...

-Lato

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania