Wiosna Precz

Wiosna przyszła, a niech przepadnie

Wściekłość u mnie prędko nie zgaśnie

Wendeta, to postanowione

Wam, co zamordowaliście Marzannę

 

Boże, zgaś to Słońce

Bo na to patrzeć nie idzie

Betelgeza mi się podoba

Bierze smutek, będzie czarna dziura

 

Pławi, a chełpi się na niebie chmurka

Prosić pff, deszczu za nic nie da

Przyjrzyj się jak las w ogniu znika

Pociesza cię pewnie dramat rolnika

 

Trawa przeżółkła, ziemia śmierdzi

gnije ścierwo, gniją śmieci

Smog wiatrem niesiony drzewa wali

Cynik martwą naturę sztucznym kwiatem zdobi

 

"Piękna" chwilo kończ się wreszcie

Ona wieczna jak plastik w rozkładzie

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • TseCylia 8 miesięcy temu
    "Wam, co zamordowali Marzannę" - tak ma być, a nie "zamordowaliście"?

    Pomijając tę wątpliwość, baaardzo fajny tekst - z biglem.
  • Anatoli Zaustry 8 miesięcy temu
    Dziękuje za zwrócenie uwagi
  • TseCylia 8 miesięcy temu
    Anatoli Zaustry nie ma za co:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania