Wirtualne muzeum masek covidowych. Ponoć rewelacyjny pomysł Józka Sznurka

Józek Sznurek z Raciborowic to mój znajomy, ale znają go w okolicy wszyscy. W urzędzie gminy to już mają go dosyć, bo ciągle coś krytykuje lub niepotrzebnie doradza. Jednakże niektóre jego pomysły wzbudzają czasami uwagę mieszkańców. Jednym z nich jest idea założenia "Gminnego Muzeum Masek Covidowych", bo teraz w kraju jest moda na zakładanie muzeów i trzeba iść z duchem czasu.

Na ostatnim wiejskim zebraniu prosił o zabranie głosu i przy użyciu projektora wideo, pokazując różne ilustracje, wygłosił krótki referat dotyczący istoty tego muzeum. Ponieważ na spotkaniu obecny był redaktor "Gminnych Wiadomości", który opublikował relację, to mogę, cytując to czasopismo, powtórzyć w skrócie referat Sznurka:

"Czas przemija szybko, wiele sprawach zapominamy, być może wkrótce zapomnimy o tej covidowej pandemii. Pamięć ludzka jest ważnym składnikiem życia społecznego i tożsamości człowieka. Dlatego utrwalanie, dokumentowanie i zbieranie obiektów z życia codziennego jest działaniem pozytywnym społecznie. Ono wyraża się przez muzealnictwo, czyli zbieranie, opracowywanie i wystawianie publicznie przedmiotów jako eksponatów muzealnych. Jednakże biorąc pod uwagę trudności lokalowe w naszej gminie, zamierzam najpierw założyć takie muzeum w wersji wirtualnej, biorąc pod uwagę, że życie online staje się coraz bardziej powszechne. Aby ta inicjatywa się rozpowszechniła, proponuję przeprowadzenie konkursu na najpiękniejsze maski covidowe. W nagrodę zwycięscy otrzymają prawo do pierwszeństwa w szczepieniach, a ich maski jako jedne z pierwszych eksponatów zostaną umieszczone w specjalnej gablocie".

Jego pomysł nie został przyjęty z aplauzem, tylko kilka osób go poparło, ale on nie poddał się i zaczął już drukować plakaty informujące o konkursie na najpiękniejszą maskę.

Józek ma swój blog w internecie, jednakże założy nowy w celu urzeczywistnienia tego muzeum wirtualnego. Prowadzi też jeden blog na Opowi.pl, ale nie będzie tu publikować, ponieważ odkrył, że to miejsce jest skażone nieczystymi duszami, które nie rozumieją, co to jest satyra, a tylko oczekują czegoś dla siebie, czyli własnych estetyczno-kulturalnych korzyści, które on nazywa "wampiryzmem blogerowym".

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • SwanSong 18.01.2021
    Naucz się ortografii, zanim się weźmiesz za pisanie satyry.
  • pansowa 18.01.2021
    Plus kompletne niechlujstwo w zapisie.
    A robienie ortów jest fopaux w każdej dziedzinie literatury.
  • Marian 18.01.2021
    Tekst byłby niezły, gdyby nie błędy (nawet ortograficzne).
  • Zaciekawiony 18.01.2021
    @Mycroft
    Ale te błędy to jakaś stylizacja, czy co?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania