Witzenhausen

patrzyłem jeszcze z podestu budowanej spalarni śmieci

jak z dowożonych do papierni wiązek makulatury

w dużych zbiornikach przy pomocy mieszadeł i chemii

wytrąca się farbę drukarską zawartość słów

z biomasy zawierającej oczyszczoną już celulozę

wyrabiano szary papier nawijany w wielkie bele

jak słoma po żniwach wywoziły to ciężarówki

nieprzypominające transformersów

Średnia ocena: 1.8  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania