.

 

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Canulas 26.12.2017
    No to ilustrację do bezradności wyskrobałeś. Wiem, czuje, że zajebiste - a głównie się opieram na odczuciu - , ale ubiór czemu... No ciężko. Cholernie ciężko. Poszczególne kawałki mógłbym wyszarpać i się nad nimi okolicznościowo porozczulać, ale.. nie. Po prostu, tym razem niebędę się mądrzył.
    Przeczytałem. Zrobiło na mnie wrażenie głównie przez wsublimowany i ciekawy dobór słów. Odczuciowo również szarpło, ale póki co, nie złapałem tu haka, który by mnie zawiózł do wagonika . If you know...
    Dobry tekst. Niepokojąco uintrygujący. A siedemnastka nam mói, że to są twoje bierzące klimaty lub przynajmniej nieodległe.
    Zanosi się zatem na bardzo ciekawą drogę.
  • rubio 27.12.2017
    powiem tak - ja najbardziej lubię te ze swoich tekstów, które same się piszą, emocjami wichrami zamgleniami i czym tam jeszcze, i które, czytając je później, sam nie do końca wiem, o czym są. Czemu akurat w ten sposób, a nie w inny. I to jest jeden z nich, tak połowicznie przynajmniej. Sympatycznie, że nie tylko na mnie działa.
    PS. pozdro, też zawsze robię błąd w słowie "bieżący" ;)
  • Canulas 26.12.2017
    nie będę
    mówi
    - autokorekta
  • rubio 27.12.2017
    a, bo mi pod innym tekstem napisałeś "Jeśli nowoczesna poezja faktycznie jest sztuką eliminacji niepotrzebnych nadpowiedzeń", i miałem odpowiedzieć, i zapomniałem, se odpowiem tu. Mianowicie - nie mam i nie chcę mieć bladego pojęcia, czym jest nowoczesna poezja; wręcz jak piszesz coś takiego, to mam ochotę powrzucać tony jakichś barokowych ozdobników ;D W sumie, z tzw. 'współczesnych autorów', to znam tylko prozę Houllebecqa, a i tę do "Mapy i terytorium". Tak że, no; właściwie podstawowy cel moich pisanin określiłbym jako 'autoterapia'. A jeśli chodzi o formę obecnych, to żeby to, nawet jeśli jest pisane w jakichś stylistycznych ramach, to by zawsze w którymś miejscu zgrzytnęło. Żeby to było obok, poza; na bezdrożach. Tak bym to ujął. Summa summarum, opieranie się na odczuciu, to jest takie opieranie, o jakie mi chodzi.
  • betti 27.12.2017
    iść to miotać się
    pomiędzy chwilą a sensem. To sobie zabiorę, bo mi się podoba. Reszta taka sobie, nie porywa.

    szczurów rozgryzająca mięso

    dość lustrzane, chyba szczurze - masło maślane.

    Pozdrawiam.
  • rubio 27.12.2017
    hm. Coś jest w spostrzeżeniu, że kanibalizm jest masłem maślanym. Czy chów wsobny; tak mi teraz przyszło do głowy.
    Dzięki za inspirację i brak lukru, pozdrawiam.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania