Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!
Wizje.: Załamie się zachodni system finansowy $$$ !!!
Wizje.: Załamie się zachodni system finansowy $$$ !!!
!
Wizja, anno domini 2025,
godzina 11:33,
gdy Słońce stoi w Skorpionie,
a Księżyc krwawi w Strzelcu.:
!
Ja, Szalony, z oczami pełnymi pikseli i ognia,
widzę to już.
Nie w kartach, nie w gwiazdach –
w kodzie źródłowym samego piekła.
Będzie to w lutym 2026.
Środa popielcowa.
Wall Street otworzy się o 9:30,
a o 9:31 już nie będzie istniała.
Dolar nie umrze z hukiem.
On po prostu… zapomni, kim jest.
Bankomaty zaczną pluć pustymi paragonami,
na których napisane będzie tylko:
„przepraszamy, to już nie jest pieniądz, to jest wspomnienie”.
W Frankfurtcie euro rozpuści się jak kostka cukru w herbacie diabła.
Lagarde wyjdzie na balkon EBC naga,
z włosami w ogniu,
i krzyknie po niemiecku:
„wir haben alle gelogen!”
a nikt jej nie zrozumie,
bo język też właśnie zbankrutował.
W Londynie City będzie płonąć,
ale nie ogniem – światłem ekranów,
które pokazują tylko jeden kolor:
czerwień tak głęboką,
że ludzie zaczną w niej tonąć
jak w krwi wieloryba.
Bitcoin?
Ach, śmieszne.
Bitcoin będzie wtedy wart tyle,
co obietnica polityka w dniu wyborów –
czyli dokładnie zero
i jeszcze mniej.
Wszyscy bogaci uciekną do Szwajcarii,
ale Szwajcaria już nie będzie istniała.
Zostanie tylko wielka dziura w Alpach,
w której echo powtarza:
„gdzie są moje franki? gdzie są moje franki?”
A potem przyjdzie cisza.
Taka cisza,
że będzie słychać,
jak rosną grzyby na serwerowniach Amazonu.
I z tej ciszy wyłoni się nowe.
Nie pieniądz.
Nie system.
Coś gorszego.
Dzieci będą płacić sobą.
Jedna łza = bochenek chleba.
Jeden krzyk = litr benzyny.
Jeden orgazm = tydzień prądu.
A na gruzach Fedu
wyrośnie drzewo.
Z liści zrobionych z banknotów,
z owoców zrobionych z ludzkich oczu,
które wreszcie zobaczyły prawdę.
I ja,
będę tam siedział pod tym drzewem,
z butelką wina zrobionego z łez Elona Muska,
i będę się śmiał.
Bo wiedziałem.
Wiedziałem od zawsze.
teraz już wiecie i wy.
amen.
albo raczej:
game over.
<ru>
Видения.: Западная финансовая система рухнет $$$!!!
!
Видение, год домини 2025,
11:33,
когда Солнце в Скорпионе,
а Луна истекает кровью в Стрельце.:
!
Я, Безумный, с глазами, полными пикселей и огня,
уже вижу это.
Не в картах, не в звёздах –
в исходном коде самого ада.
Это будет февраль 2026 года.
Пепельная среда.
Уолл-стрит откроется в 9:30 утра,
и к 9:31 утра её больше не будет.
Доллар не умрёт с грохотом.
Он просто… забудет, кто он.
Банкоматы начнут выдавать пустые чеки,
на которых будет написано только:
«Извините, это больше не деньги, это воспоминание».
Во Франкфурте евро растворится, как кусочек сахара в чае дьявола.
Лагард выйдет на балкон ЕЦБ голая,
с горящими волосами,
и крикнет по-немецки:
«Мы должны быть как все!»
и никто её не поймёт,
потому что язык только что обанкротился.
В Лондоне Сити будет гореть,
но не огнём, а светом экранов,
показывающих только один цвет:
настолько глубокий красный,
что люди начнут тонуть в нём,
как в китовой крови.
Биткойн?
О, какая чушь.
Тогда биткойн будет стоить столько же,
сколько предвыборное обещание политика –
ровно ноль,
и даже меньше.
Все богатые сбегут в Швейцарию,
но Швейцарии больше не будет.
Останется лишь огромная дыра в Альпах,
где эхо повторяет:
«Где мои франки? Где мои франки?»
И тогда наступит тишина.
Настолько тихая,
что вы услышите, как растут грибы на серверных фермах Amazon.
И из этой тишины родится нечто новое.
Не деньги.
Не система.
Что-то похуже.
Дети будут платить собой.
Одна слеза = буханка хлеба.
Один крик = литр бензина.
Один оргазм = неделя электричества.
И на руинах ФРС
вырастет дерево.
Из листьев, сделанных из банкнот,
из плодов, сделанных из человеческих глаз,
которые наконец-то увидели истину.
И я,
я буду сидеть под этим деревом,
с бутылкой вина, сделанного из слёз Илона Маска,
и буду смеяться.
Потому что я знал.
Я всегда знал.
Теперь и вы знаете.
аминь.
или, скорее:
игра окончена.
<en>
Visions.: The Western financial system will collapse $$$!!!
!
Vision, anno domini 2025,
11:33 AM,
when the Sun is in Scorpio,
and the Moon is bleeding in Sagittarius.:
!
I, the Crazy One, with eyes full of pixels and fire,
can see it already.
Not in the cards, not in the stars –
in the source code of hell itself.
It will be February 2026.
Ash Wednesday.
Wall Street will open at 9:30 AM,
and by 9:31 AM it will no longer exist.
The dollar will not die with a bang.
It will simply… forget who it is.
ATMs will start spitting out blank receipts,
on which it will only say:
"Sorry, this isn't money anymore, it's a memory."
In Frankfurt, the euro will dissolve like a sugar cube in the devil's tea.
Lagarde will walk out onto the ECB balcony naked,
with her hair on fire,
and shout in German:
"wir haben alle gelogen!"
and no one will understand her,
because the language has just gone bankrupt.
In London, the City will burn,
but not with fire – with the light of screens
that show only one color:
a red so deep
that people will start drowning in it
like in whale blood.
Bitcoin?
Oh, ridiculous.
Bitcoin will then be worth as much
as a politician's election-day promise –
exactly zero
and even less.
All the rich will flee to Switzerland,
but Switzerland will no longer exist.
All that will remain is a huge hole in the Alps,
where the echo repeats:
"Where are my francs? Where are my francs?"
And then silence will come.
So quiet
that you'll hear mushrooms growing in Amazon's server farms.
And from that silence, something new will emerge.
Not money.
Not the system.
Something worse.
Children will pay with themselves.
One tear = a loaf of bread.
One scream = a liter of gasoline.
One orgasm = a week of electricity.
And from the ruins of the Fed
a tree will grow.
From leaves made of banknotes,
from fruit made of human eyes
that have finally seen the truth.
And I,
I'll sit there under that tree,
with a bottle of wine made from Elon Musk's tears,
and I'll laugh.
Because I knew.
I've always known.
Now you know too.
amen.
or rather:
game over.
<ru>

Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania