wizyta u dentysty to dramat
Pacjentka: (wchodzi i siada na fotel)
Dentysta, przypominając sobie etykę zawodową, mówi w głębi ducha:
Tylko nie oceniać po okładce,
po gładkiej skórze
i po gęstych rzęsach,
dać szansę
na tej płaszczyźnie
majowej opaleniźnie,
i po pierwsze nie szkodzić
swoim myślom
tylko nie oceniać
po zewnętrznej nadbudowie,
po tym, co widoczne
nie jest w słowie
ale o cenie zdecydować
dopiero, kiedy otworzy usta.
Pacjentka: (otwiera usta)
Dentysta (spogląda i po chwili namysłu): O cenie zabiegu poinformuje Panią recepcjonista.
(chciałam trochę poeksperymentować, pozdrawiam)
Komentarze (3)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania