Woda
Stoję...patrzę, taflę widzę tam gdzie twe oczy
Twój spokój jak ta woda mnie jednoczy
Tafla ta tak stabilna tak przejrzysta
Co się z nią równa tylko twa dusza czysta
Moje uwielbienie jak ta wielka czysta woda
Trwająca od powstania lecz ciągle młoda
Jak Woda co wielkością światem i życiem włada
A mimo tego ogromu wciąż z firmamentu pada
Tak ma miłości zgodnie z czasem się powiększa
I rośnie nieustannie wciąż większa i większa
Aż zaleje wszelkie serca miasta góry doliny
Złapie cię i zwiąże jak gordyjskiego węzła liny
Byś był ze mną związany tą miłością bez rany
Miłością co bezkresna jak horyzont nieprzerwany
Komentarze (2)
W emocjach, w ich podrygu warto go poznać!
Wypróbuj
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania