"Wojna"
Płoną lasy, płonie ziemia,
Drzwi piekła szeroko otwarte
Uciekam przed bólem ognia płomienia,
Od krzyku i płaczu mam gardło zdarte
A w uszach szloch bezbronnych dzieci,
Gdzie jest ich mama, gdzie im zniknęła?
Cios od wroga, broń jego świeci,
Śmierć niebezpiecznie dziecięce twarze tknęła
Żołnierze z krwi i kości
Do walki szybko biegną,
Gaszą ogień pełny złości
Choć zgasić wszystko jest ciężko
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania