Wojna
jest jak wymuszony pocałunek
chwytający ostatni oddech
to dłonie na mostku pełnym krwi
na którym kiedyś królował szmer
gdzie błądziły samochody pośród mgły
jest ścianą z której
spadł plastikowy mikołaj
już nie dostaniesz różowej
kucheneczki dla lalek
wojna to rozbiór ziemi
przewracają się pomniki
na talerzu kurz i pył
usiadł na nim sęp
pazurem wystukuje
żałobny marsz
Komentarze (7)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania