Woń księżyca — Prolog

Dziewięć szwajcarskich zegarów, dziewięć porcelanowych filiżanek, dziewięć misternie zdobionych puzderek i dziewięć gatunków herbaty sprowadzanej ze wschodu — czarna, zielona, czerwona pu–erh, biała, rooibos, la pacho, oolong, malinowa i owocowa z płatkami hibiskusa.

Spod drewnianych wiek szkatułek flegmatycznie wydobywała się mocna, kusząca woń goździków, imbiru, kardamonu i dzikiej róży.

Ulotne fluidy zapachów przenikały przez siebie wzajem, drażniąc wrażliwy na wszelakie pachnidła nos Flawii.

Koneserka wdychała bogactwa królestwa aromatów, mając przymknięte powieki. Rozróżniała poszczególne rodzaje wonności, rozkładała bukiety wyziewów, by następnie tworzyć z nich całkiem nowe zestawienia.

— Liście morwy będą najtrafniejszym wyborem — powiedziała szeptem, głosem czystym i melodyjnym, kładąc swoje blade, kościste dłonie na hebanowej powierzchni pianina — Najbardziej delikatna odmiana, której brak cierpkości czarnej herbaty. Idealny wybór, jeżeli nie jest się pewnym gustu osoby, mającej nas odwiedzić.

Flawia schowała dwie saszetki do małej kieszonki umiejscowionej na piersi czarnej, prostej pensjonarki.

Miała skrytą nadzieję, że gość nie ulotnił się zza drzwi domu, mimo tego, że na dworze panował monstrualny ziąb.

Wyjrzała na werandę.

Stała tam niska, ubrana w czerwony płaszczyk dziewczyna. Spod kaptura, oprymowanego futrem, opadały na ramiona kasztanowe loki.

— Zastałam Flawię Perrot? — spytała uprzejmie. Jej spękane usta i czerwone od mrozu policzki uniosły się w szerokim uśmiechu.

— Owszem. Wejdź — gestem zaprosiła dziewczę do środka.

— To pilne, czy muszę...

— Panna Perrot nie przyjmuje odmowy w jakiejkolwiek postaci. Zaparzę herbaty, wtedy porozmawiamy.

Następne częściWoń księżyca — Rozdział 1

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • nagisa-chan 09.04.2016
    Ładny prolog lekko się czytało i przyjemnie mam co do tego opowiadania pozytywne emocje ^^ 5 !!!
  • cynizm 09.04.2016
    Bardzo dziękuję! Mam nadzieję, że kolejne części również przypadną Ci do gustu.
  • nagisa-chan 09.04.2016
    cynizm oj myślę że tak ^^
  • Przyjemny w odbiorze, bardzo podobały mi się porównania, płynęłam przez tekst, choć odurzyła i zmyła z rytmu początkowa wymiana herbat. Całość pozostaje w dobrym kontekście, jestem ciekawa, co chcesz też nam pokazać :D

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania