wracają ptaki

ciężary wspomnień wracają

przygnębiony smutek w środku

sumienie targa flagą na maszcie

zabłądzić zdarza się nawet

najbardziej wymagającym

 

ciało zbyt słabe na zwycięstwo

w duszy czarne plamy to grzech

mówią o tym wszyscy co wszystko wiedzą

 

idę naprzeciw oczekiwaniom innych

lubię się szarpać wewnętrznie

lubię ten zimowy wieczór i

wiatr co po gębie ozięble głaszcze

 

wróć w moje ramiona nadziejo

 

pragnę tylko się cieszyć z tego co wiem co mam

zrobić coś takiego żeby wszyscy się ucieszyli i

przepadło zło złych ludzi którzy źle życzą i drwią

Następne częściwracają ptaki

Średnia ocena: 2.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania