Wrażliwość

To ja chciałem

dla Ciebie - przynieść

ukojenie - zmierzchem

myśli przepasane,

światłem już odbitym

schładzają to, co ciepłe

 

Nie ma już zmartwienia

o barwy te wybrane

na palecie myśli

i dnia płótnie -

zszarzeją w półmroku

do jutra,

by wypięknieć

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania