Wróciłaś...

dobrze cię w końcu zobaczyć

tęskniłam

za wesołym spojrzeniem

optymizmem który nie pozwalał

na smutek

 

długo cię nie było

jakby coś umarło

wiem co powiesz... to życie

nie patrzyłaś tak samo

nie nuciłaś banalnych piosenek

podczas mycia zębów

 

byłaś taka obca nieobecna

zamyślona o niczym

nawet zmarszczki układały się

jakoś inaczej

całkiem na poważnie

 

dzisiaj zauważyłam

że wróciłaś na dobre

jakby poczwórnie szczęśliwsza widząc mnie uśmiechnęłaś się

jak dawniej

 

kobieto po drugiej stronie lustra

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (17)

  • Cicho_sza 15.11.2021
    Podmiot wrócił z długiej podróży. Do domu. Nawet odbicie w znajomym lustrze wydaje się być inne. Znajome. Tak jak kiedyś.
    No tak to jakoś widzę. Podejrzewam kontekst powstania, a więc pierwsza myśl nasunęła się sama.
    Bardzo optymistycznie, że słów aż bije szczęście. Serio!
    Pozdrawiam
  • ... do szuflady 16.11.2021
    DZzPnP?
    No trochę się wygadałam przed Tobą/tu i tam/ hahaha... bo wiesz, radość i to poczwórne po prostu mnie rozpiera i powiem Ci tak:

    pół wieku z połową następnej dekady
    nie znaczy wyłącznie żyć prababci mianem
    gdy ciało i duszę nowa zieleń mami
    a myśli wiosennym pachną kwiatostanem ?

    Serdeczności dla ptaka... głaszczę piórka ?
  • Wertyt 15.11.2021
    Dała mi lektura Twojego wiersza pozytywne muśnięcie. I poranek już jest pogodniejszy.
  • ... do szuflady 16.11.2021
    Werdyt?
    Jak mi miło, że mogłam pozytywnie musnąć ?
    Dzięki za przemiły komentarz.
  • Trzy Cztery 15.11.2021
    wróciłaś na dobre
    jakby poczwórnie szczęśliwsza widząc mnie uśmiechnęłaś się
    jak dawniej

    - taki powrót, skądkolwiek, czy z innego kraju, czy z innej siebie - podoba mi się. I kiedy mówi o tym lustro, mówi prawdę.
  • ... do szuflady 16.11.2021
    Trzy Cztery... Walczyku?
    Lustro z pewnością nie kłamie heh
    Szczęście mnie po prostu rozpiera.
    Po 20stu latach jestem w swoim Kraju... spełniona w każdym z możliwych wymiarów.

    Serdeczności
  • Piękny wiersz, zwłaszcza zakończenie. Pozdrawiam 5
  • ... do szuflady 16.11.2021
    Marku?
    Pięknie to ja dziękuję...

    Serdeczności
  • madmike 15.11.2021
    Napawa optymizmem, dziękuję
  • ... do szuflady 16.11.2021
    madmike?
    To ja Tobie dziękuję za odwiedziny.

    Serdecznie pozdrawiam
  • Piecuszek 15.11.2021
    Pomyślałam o depresji.
    Ale dobrze, że bohaterka wiersza wróciła i się uśmiecha. ?
  • ... do szuflady 16.11.2021
    Piecuszku?
    Nie, nie depresja = nie aż tak...
    Dzięki za odwiedziny.

    Serdeczności
  • Dekaos Dondi 22.11.2021
    Szufladio?↔Ostatni wers – zwierciadlana klamra – spina sens, powrotu stęsknionych słów.
    Żeby tak jeszcze, można było mrugnąć do siebie, obydwoma oczami jednocześnie, na powitanie.
    Trudno zauważyć, bo "odbicie" zamyka w tym samym czasie:))?→Pozdrawiam:)
  • ... do szuflady 26.11.2021
    Deduś?
    No tak... na szczęście - do Ciebie to zawsze mogę 'obuocznie'... nie tylko 'potakująco' ?

    Nieustające
  • Dekaos Dondi 26.11.2021
    Szufladiio↔Co prawda nie jestem kryształowym zwierciadłem, ale zawsze chętnie, wchłonę Twoje mrugnięcie:)?
  • Dekaos Dondi 26.11.2021
    Nawet z krytyczną powieką?
  • ... do szuflady 26.11.2021
    Dedulciu????
    Choćbyś nawet był takim lustrem z baaardzo "poprzecieraną srebrzanką ... może nawet tym bardziej ?

    Nieustające???

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania