Wspomnienie weekendu
lubię wyjść na ogród
gdy pierwsze promienie
słońca zaglądają do okna
stanąłem na tarasie
odurzył zapach przyrody
zrobiłem bukiet kwiatów
ozdobiłem diamentowymi
kroplami rosy
spojrzałem znacząco
w kierunku sypialni
wszedłem
jeszcze spała
wstawiłem kwiatki do wazonika
obudziłem pachnącą
filiżanką kawy
zaskoczyła mnie swoim
zachwytem i podziękowaniem
wstaliśmy na spóźniony obiad
miłe są takie dni
8.2023 andrew
Komentarze (13)
Co to może być ten - odkurzony zapach przyrody?!
A może to ty jesteś ten przyroda jeśli zdobisz kwiaty diamentami rosy. Jak, zapewne pary nie puścisz. Pipetą zdobisz?
Literacko to możesz być Apollo, albo okno wychodzące na ogród. A jeśli ani tym ani tamtym, a niekoniecznie nikim, to spróbuj
wyjść na taras, a z niego do ogrodu dla odkurzenia się. Jeśli nie masz tarasu to wal od razu do ogrodu. Przekonasz się że weekend będzie wspanialszy.
I tak ci dopomósz buk😀
Poprawiłem odkurzony...z rana.
Pozdrawiam serdecznie
Miłego dnia
A po co, jeśli mimo ortezy kolano nadal koślawe. Weny ci paciorku potrzeba. Nie będziesz musiał własnoręcznie "zdobić" bukietu diamentami skondensowanego potu.
Lichy on jeśli przebił go zapach kawy.
Zauważyłem, że i tytuł przechrzciłeś.
Obrazki na żywo pisane, stąd poprawki. W rannym tramwaju.
Pozdrawiam
andrew24
To nie rowerkiem...A tak często tę formę zlewania się z naturą akcentowaleś.
Potraktuj czytelników z należytą powagą, wszak z tą myślą piszesz. W pocie tramwaju twórz schematy, a na wizytówkę forumową, dla wPISania się na listę obecności, w sosie wlasnego potu. Ze zrozumieniem przewietrzę, jak często, zresztą.
Rekomenduję rowerek, w parku ławeczkę, a w dłoni ołówek i karteczkę.
Znaczące spojrzenie z tarasu na sypialni
- magiczne, otwierające ją (alkowę)?
Rozwiązaniem zagadki moze być towarzyszy anioł stróż albo i Jezus i dla nich to znaczące spojrzenie. Znaczy, że to takie wespół w wzespół najście było. Hm, etycznie nie pochwalam, ale cóż, kto nie na pokus jak mawiał komtur toruński...
wszedłem
jeszcze spała
wstawiłem kwiatki do wazonika
Jak myślisz Amnezjo? Czy to poetycki opis penetracji?
Andrew piąteczka.
Pozdrawiam serdecznie
Miłego popołudnia
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania