Współczesny Pigmalion
bo ja proszę pana
taka śmieszna de'mode
nie potrafię za coś
kocham pomimo
pan bawiłeś się w słowa
układając cud treści
ja myśli w kwietny wianek
żyłam z panem chwilą
pan jak ten Higgins
ja kwiaciarka Doolittle
robiąc czarcie zakłady
w chwasty zmieniasz słowa
dziś zostawiam pęk wierszy
śmieszne jak ja strofy
na niewieczną pamiątkę
zachowaj
Komentarze (16)
Taką przerwą zaczęłam/tylko nie wiem czy wyjdzie/ = tak mnie ścięło, że aż zaniemówiłam🤣
Nie wiem, na ile mogę sobie pozwolić/w kwestii żartu/, bo nie chciałabym 'niesmacznie' wypaść, więc nie zażartuję.
A jakbyś spróbował tymi 'niepisanymi' = tak bardziej onomatopeicznie, to może byłoby Ci łatwiej🤣🤣🤣... ja wiem, Ty chcesz mi sprawić straszną/wręcz niewyobrażalną przykrość i ja to rozumiem... za chwilę zabiorę Ci ten pęk wierszy🤣🤣🤣
.
A gdzież mi tam do Afrodyty... chociaż kocham kwiaty, celebruję miłość i lubię przyglądać się kamieniom/chętnie bym niektóre ożywiła 😉
Dziękuję bardzo za odwiedziny z przemiłym komentarzem.
Pozdrawiam serdecznie i dobrej nocy życzę.
Grunt, to umieć schować cierpienie za uśmiechem... choć z drugiej strony, to broń w rękach.
Byle celnie trafiać, tutaj w środek tarczy...
Dzięki za wizytę i miłe słowa komentarza.
'Nie wyleję się do końca'... jeszcze nie teraz, ale na pewno przyjdzie taki czas.
"Grunt, to umieć schować cierpienie za uśmiechem... choć z drugiej strony, to broń w rękach"
Z pewnością. A moja tarcza - ma swoją własną trajektorię i nikt rykoszetem nie dostanie/chociaż mnie diabelsko kusi🤣
Dobrej nocy życzę.
kocham pomimo" Mam to samo :)
Oooo, jaka miła zgoda... to ja już Cię kocham za taką postawę
Wesoły wiersz, poprawił mi nastrój 🥳😆
5, pozdrawiam 🤩😄
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania