Współistnieć z żywymi, gdy ciężar związanych włosów...

opłata

na sznury uiszczona

szelest kolorowych liści

nie ma dokąd pójść

 

Nigdy się nie pobraliśmy,

ale on był moim mężem

a ja jego żoną.

 

Nasze życia,

być może nie były wygodne.

My jednak potrafiliśmy zrezygnować

z wielu rzeczy, ale nie z siebie

i zawsze wiedzieliśmy, że nam się uda.

 

Ludzie ciągle mówią:

żyj bądź szczęśliwa,

tego by chciał.

 

Nie!

Nie mogłabym po śmierci...

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania