Wspomnienia z młodości
Ach, gdzie się podziała
Ta młodość moja
Głowa posiwiała
W trudach i znojach
W bunkrze tańce były
Lasek bez liku
Posadzki wciąż myłem
Swego klubiku
Kumple są żonaci
Gdzieś tam zniknęli
Mój żal jak krawacik
Z szafy wyciągnęli
Dziś samotny jestem
I znowu nieśmiałość
Wciąż błyszczy na nim gestem
Jest jak starsza starość.
Następne części: Wspomnienia doświadczonej
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania