Wspomnienie
Gdy noc jest ciemna, a morze spokojnie, ja toczę wojnę z myślami, układam słowa i szybuje między wersami, myślę o kasztanowych, jedwabnych włosach, o świcie obok ciepła jej ciała i delikatnych, subtelnych słowach kojących mnie do snu.
Tęsknię, za jej odbiciem w lustrze, gdy myjąc zęby obejmowała mnie w tali i delikatnie całując, szeptała o żarze rozpalonym w jej ciele na widok mnie wchodzącego w bieliźnie do pokoju wieczorami, gdy namiętnie kochając się dawaliśmy upust swojej żądzy i spełnialiśmy swoje najgłębsze erotyczne zachcianki.
Pragnę, każdego wieczoru być obok ciebie i wspierać cię w trudnych, pełnych bólu dniach, gdy najróżniejsze tabletki zawiodą, a kryształowa łza spłynie po twoim policzku i utonie w piachu codzienność.
Komentarze (14)
Zapis bardzo niechlujny. Po pierwsze błędy i to również ortograficzne.
Coś w tym jest, ale najpierw trzeba je usunąć.
Pozdrawiam:)
No i starałabym się uzasadnić, jaka to wojna z myślami, o której mowa na początku.
układam słowa i szybuje między wersami, myślę o kasztanowych i jedwabnych włosach, o świcie obok ciepła jej ciała i delikatnych, subtelnych słowach kojących mnie do snu." - rozjechały się akapity. "Ja" nie powinno być z wielkeij, jeślio jest po przecinku.
szybuje - szybuję
Od groma słów: "jej", "mnie". Kontekt po chwili sam to prezentuje, nie tzreba tak dookreślać.
Celowałeś/aś w zgrabność, nawet leka poetyckość zapisu. Trochę tu trzeba pogrzebać, ale jest chociaż na czym.
Pozdroxon
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania