Wspomnienie

Nie mogłam zamknąć oczu,

Myśli uciszyć, zatrzymać się na chwilę.

 

Pamiętam liście na drzewach,

Słowa piosenek powtarzane,

Melodię płynącą w tle.

 

Pamiętam tą winę i ciemność otulającą,

Tą zachłanność bezinteresowną.

Samotność i przytłoczenie nadmiarem hałasu.

Pustkę wokół i krzyki moje za głośne.

 

Niespokojny stan grany na cztery ręce.

Patrzyłam wtedy w lustro, nie widząc odbicia.

Nie słyszałam swoich myśli,

Nie widziałam siebie.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania