Wspomnienie nieustającego czekania

mniej więcej kwadrans po czternastej

22. grudnia 2017 roku

ja Ty ja Ty ja Ty

jesteśmy w niebie

 

pierwsze minuty po północy

pierwszego stycznia 2018 roku

myślę o tobie

i czekam, czekam z utęsknieniem

 

dwadzieścia siedem minut po pierwszej w nocy

życzę ci "Szczęśliwego nowego roku"

i drżą mi ręce

i serce bije mocniej i mocniej

 

kilkanaście minut po drugiej w nocy

pierwszego stycznia 2018 roku

boję się boję boję boję

 

dwadzieścia minut po drugiej w nocy

a ja nadal

się boję

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • maga 01.01.2018
    Klimat tajemniczośći. Spotkałem się z nim już w którymś z Twoich wierszy. Poz :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania