Wstań mamusiu
Wstałam, mamo,
Wstałam, gdy ty nie mogłaś.
I choć już wiem, jakie to trudne,
Ty wybrałaś kolorowy trunek.
Wstałam, mamo,
Gdy oni zdobywają szczyty,
My pijemy parującą kawę
W brudnym kubku – przetartym, przez naszą dziurawą szmateczką.
Oni awansują, podskakują na szczeblach kariery jak na trampolinie,
A ja wstałam, mamo –
Zeszyłam szmateczkę.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania