wszyscy razem
obudziłem się pewnej nocy
błękitnej księżycowej
nie zdziwiony wokół sytuacji
nietoperze zarażają świat
covid nie zabił człowieka
niestraszne wojny światowe
konflikty chorych umysłów
idziemy z uśmiechem po prostu
niektórym wszystko jedno
inny poddał się uwierzył
we wszystko co usłyszał
chwycił za broń za nic
otwarte miejcie serca
świat pochłania wilgoć cuchnie
w drzwiach stoi straż
pilnuje porządku patrząc po tobołkach
szczęścia niewiele
choć radość z miłością
śpi w oczach dziecka
zapuszcza puszcza historii korzenie
pamięta dużo
ciemne korytarze naszej duszy
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania