wszyscy razem

obudziłem się pewnej nocy

błękitnej księżycowej

nie zdziwiony wokół sytuacji

nietoperze zarażają świat

 

covid nie zabił człowieka

niestraszne wojny światowe

konflikty chorych umysłów

idziemy z uśmiechem po prostu

 

niektórym wszystko jedno

inny poddał się uwierzył

we wszystko co usłyszał

chwycił za broń za nic

 

otwarte miejcie serca

świat pochłania wilgoć cuchnie

w drzwiach stoi straż

pilnuje porządku patrząc po tobołkach

 

szczęścia niewiele

choć radość z miłością

śpi w oczach dziecka

zapuszcza puszcza historii korzenie

pamięta dużo

ciemne korytarze naszej duszy

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania