Wszystko jedno

odpędzam stado czarnych chmur

lazurowe niebo

 

wkoło ciągły odmęt

już mi wszystko jedno

 

po co siebie mam obwiniać

za te całe piętno

 

które dawno odciśnięte

pewnie gdzieś zniknęło

 

zatopiona w swoich myślach

niczego nie chce obiecywać

 

do swego portu zawinęłam

nie będę o nic pytać

Średnia ocena: 4.3  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Wrotycz 08.04.2019
    Czasami lepiej nie pytać. Z wiersza bije świadomość potrzeby zamknięcia gorzkiego doświadczenia. Stąd przeganianie czarnych chmur i lazurowe niebo - port podmiotu. I tak trzymać:)
    Nieźle napisany wiersz, bo określony klimat powstał.
    4.
    Pozdrawiam:)
  • Monia 08.04.2019
    Staram sie pomalu bedzie coraz lepiej.Dziekuje za opinie i ocene pozdrawiam ;)
  • Ogonisko 08.04.2019
    Ostatni wers z portem, od razu przypomniał mi tekst z piosenki Piaff " Millord", i akurat to tłumaczenie mi pod kopułą zaświtało.
    Nawet, nawet mi zagrałaś Monia.

    To właśnie pan, Milord
    Ach, co za gość...no, no..?
    Po coś pan lazł w ten port ?
    Ech, po co panu to ?
    Lecz skoro pan tu wpadł
    to szczęścia miał Pan moc
    że na mnie akurat
    natrafił pan w tę noc
    Ja takich tu, jak pan
    bawiłam nie raz i...
    wspaniale będzie nam...
    Milordzie... skąd te łzy.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania