Wuc
(przeglądałem zapiski sprzed kilku lat... i znalazłem wierszyk. Wygląda, że ciągle aktualny)
Wuc już nowe buty ma,
Wuc o spodnie w kancik dba.
Wuc jest męski, Wuc jest boski.
Wuc nam spędza wszelkie troski.
Cóż tam Kaźmirz Trzeci jakiś,
niby wielki, a nijaki…
Dawno zjadły go robaki.
Gdy Wuc rządzi, Wolska cała
przez dziesiątki lat bez mała
będzie ciągle rozkwitała.
Dzisiaj Unia nam marudzi?
Dzisiaj Unia gniew nasz budzi?
Gdy Wuc brew swą zmarszczy srogo,
Unia czmychnie inną drogą.
Wuc buduje Wolskę nową,
więc zakrzyknę stentorowo:
„Niech nam żyje Prezes Wielki”!
(i odcedzę kartofelki).
PS. Coś szepnęło, już w posłowie:
„W” to „B” we wschodnim słowie.
Kto domyślny, sam dopowie,
jakie myśli krążą w głowie.
Komentarze (6)
Uczę się właśnie, bo napływ duży to i może się dogadać uda.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania