Wy krzykniki!

są tacy

co wrzeszczą by nie krzyczeć

do nich

 

szanują

szacunek do siebie

 

i tylko prawdę mówią

o sobie

 

to wystarczy

 

im

Średnia ocena: 3.8  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (15)

  • Tytusek 4 dni temu
    glosujcie na oselke najlepsze rymy hihihihi
  • Księty 3 dni temu
    Podoba się to dla mnie:)
  • Polaroid 2 dni temu
    Bardzo mnie to raduje :)
    z pozdrowieniami
  • Szpilka 2 dni temu
    Oj, prawda, wystarcza im, ale nie nam :)
  • Polaroid 2 dni temu
    Ja po prostu bardzo nie lubię krzyku, podniesionego tonu i wymuszania, dociskania człowieka.
    Z resztą... nie jestem wyjątkowa. Nikt tego nie lubi.
    Więc tak się wyżej zastanawiam po co tak komuś robić?
  • Szpilka 2 dni temu
    Polaroid

    Krzykacz wyrzuca z siebie emocje i mu lżej, skrzyczanemu ciężej :)
  • Polaroid 2 dni temu
    Szpilka
    O to to...
    Druga strona, zależnie od osobowości i wytrenowanej w sobie cierpliwości, nie może 'kontenerować' w sobie wlewanych do ucha bluzgów w nieskończoność.
  • Szpilka 2 dni temu
    Polaroid

    Nie powinno się czyjejś złości przyjmować na klatę, wrzask uszkadza system nerwowy.
  • Polaroid 2 dni temu
    Szpilka
    Prawda. Czasem jednak robi się to świadomie, by krzyczącemu ulżyło.
  • Szpilka 2 dni temu
    Polaroid

    Krzykacz powinien brać piguły na nerwy, a nie niszczyć nerwy otoczeniu :)
  • Polaroid 2 dni temu
    Szpilka
    Też prawda.
    Ale każdy coś powinien. Ale nie każdy ma tego świadomość.
    A ten, który ma większą powinien być wyrozumiały wobec tego, który jest mniej czegoś świadomy. Tak sobie myślę :)
  • Szpilka 2 dni temu
    Polaroid

    Krzykacz zazwyczaj nie chce się leczyć, bo uważa, że krzyczy, bo to jego cecha osobowości - ekstrawertyk, niby tak, ale ta cecha jest upierdliwa, i tyle :)
  • Polaroid 2 dni temu
    Szpilka
    Kolejny raz zgadzam się. Ale, moim zdaniem, ten argument nie zwalnia mnie z potrzeby wyrozumiałości i zachęty krzykacza do podjęcia prób zmiany.
    Nie zmienię się za krzykacza. Dam sobie spokój jeśli on upiera się przy swoim - to jego wolna decyzja. Ale nie znaczy to, że tracę nadzieję na jego zmianę. Ja mam upór czekania.
  • Szpilka 2 dni temu
    Polaroid

    Piękna cecha - upór czekania :) Miałam trenera, który po przegranej ryczał na nas jak ranny zwierz, a potem przepraszał, bo on nerwowy, a my powinnyśmy wygrać, czyli to nasza wina.
    Hmmmm, chyba wrzaskiem chciał zakrzyczeć własną niekompetencję.

    Ciao, miło się z Tobą gwarzyło, do następnego kliknięcia :)
  • Polaroid 2 dni temu
    Szpilka
    I ja dziękuję. Miło :)
    do następnego...

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania