Wybaczam wszystko

niebo tak blisko

gdy Mielno

pachniało latem

 

dziewczyna z kręconymi włosami

jej uroda zabrała mi głos

odebrała odwagę młodego człowieka

 

zaślepienie upadek

przez młody silny wiatr

wszystko trafił szlag

 

powiedziała

nadchodzi koniec świata

żegnaj przyjacielu na zawsze wracam do domu

przyjechał chłopak

 

chwyciłem piachu garść

tyle dla niej byłem wart

 

wybaczam co zatarł czas fal

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • DrV dwa lata temu
    No wiersz

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania